Najgorsze jest to że jak się przypną do lewego pasa tak jadą na Jasło od huty do turaszowki , nic do nich nie mam , ale tak robi wiekszosc . Kierowcy ciężarówek też jadą po 100 i gdzie jest wtedy policja? Nie złapią ich bo mają cb
Aj waj oj tam oj tam obwodnica czy trasa średnicowa ALE ważne, zwykła głupawa małostkowość. Powiedz Feliksowi Bradruła z Koziej Wólki żeś jechał trasą średnicową w Krośnie, to otworzy japę i zapyta: "gdzie to takie w Krłośnie je"? Na łobwodnicy. Aha to godaj po naszymu, że na łobwodnicy. (<;
Nie taki diabel straszny jak go maluja.
Widocznie warunki sprzyjaly do takiej jazdy.
Sporo samochodów na numerach jasielskich robi sobie na 28 zabawe, kiedys wysiądę na światłach i takiego śmiałka poczęstuje pouczeniem , słowo daje.
Ul. Jana Pawła II nigdy nie była i nie jest częścią obwodnicy. To droga wylotowa z miasta. Obwodnicą to jest tylko ul. Podkarpacka.
Prosiłbym poratal K24 o używanie nowego nazewnictwa. Krosno przez lata wchłoneło byłą obwodnicę miasta. Teraz obecna przebudowana dwupasmowa droga w ciągu drogi krajowej nr28 pełni rolę trasy średnicowej miasta. To już nie jest obodnica tylko trakt średnicowy miasta i krośnieńskiego MOF-u z ktróego korzysta ponad 30 tyś/pojazdów na dobę.
Nikt nie potrafi wyjaśnić takiego zachowania, nie wiadomo czy to skutek braku miłości w domu rodzinnym, braku uwagii. Przy takiej prędkości to ułamek sekundy nieuwagi i uderzenie i zostaje zgnieciony w metalowej puszce niczym w prasie hydraulicznej.
Powinno sie publikować wizerunek takiego bandziora drogowego, nazwisko pełne i imię , a także nr rejestracyjny samochodu oraz fotke tego auta. Powinien stracić nie tylko prawo jazdy ale także samochód na skarb państwa.
Dlaczego nikt nie skanduje, że to wina Naszego Państwa ?
Jeżeli jazda z taką prędkością to szaleństwo, to dlaczego dopuszcza się do ruchu samochody mogące rozwinąć prędkość większą niż 140 km/h.
Przecież wystarczy wprowadzić przepis, że nowe samochody mają obowiązek posiadać elektroniczne ograniczniki prędkości łączące się z satelitarną nawigacją wybraną przez Nasz rząd.
Za pieniądze z mandatów wystawianych samochodom które już jeżdża na naszych drogach, można montować takie urządzenia do samochodów wyprodukowanych po 2010 roku.
Rocznie wystawianych jest 3,5 milona mandatów x średnio 300 zł = około 1 milard złotych.
Dzięki temu działaniu samochód sam będzie pilnował dozwolonej prędkości.
A teraz rzeczywistość :
Nie stanie się to szybko.... bo jak rząd uzupełni brak wpływu 1 miliarda złotych, które zebrali z wypisanych mandatów ?
Rządowi nie jest to na rękę.