Dla lepszej integracji z nową sąsidką, mieszkańcy Klonowej powinni ją zaprosić na tradycyjne palenie opon w Sobótki... napewno jej się spodoba ;)
W jakiej części Krosna ta chatka jest zlokalizowana i czy można ją zobaczyć z bliska?
Tylko należy podziwiać Panią Agnieszkę za taką inwestycję.
Jestem z okolic Krosna i napewno się kiedyś tam wybiorę i zobaczę na miejscu jak ten domek wygląda, a przy okazji podrzucę coś starego do wyposażenia wnętrz.
Gratulacje
Dużo, dużo słomy i warstwa miękkiej gliny to pewny przepis na przytulisko dla gryzoni. Myszki będą miały bal - wiele bali - dosłownie i w przenośni.
Dokładnie to na której ulicy stoją te gliniane domy czy bloki sprzed lat - Naftowej czy Kolejowej? I które to są? W jakiś sposób charakterystyczne, zamieszkane? Domy gliniano-słomiane trwają przez setki lat, czyli więcej niż 100... na Zachodzie np. w Niemczech do dziś stoją, mało tego, ludzie cały czas w nich mieszkają. I to jest prawdziwe lekarstwo na niby nowoczesne budownictwo, gdzie nie ma swobodnego przepływu powietrza w zagrzybiających się mieszkaniach, ani swobodnego przepływu energii, stosujące syntetyczne materiały zanieczyszczone odpadami przemysłowymi i metalami ciężkimi nieprzyjazne organizmowi człowieka. Środowisko, w którym żyjemy ma ogromne znaczenie dla ogólnego zdrowia, samopoczucia. Potwierdzają to dopiero ci, którzy codziennie przebywają w takim otoczeniu.
Wspaniały pomysł. Gratuluję wytrwałości i samozaparcia. Mądra właścicielka i piękny dom. W Krośnie znajdują się jeden lub dwa bloki wybudowane zaraz po wojnie z gliny i słomy. Znajdują się pomiędzy Naftową i Kolejową. Miały być tymczasowe, stoją do dzisiaj. To i ten dom będzie stał sto lat. Podziwiam ludzi z pasją tworzenia. Pozdrawiam.
Agnieszka Brawo!!! Widać po zdjęciach że jesteś mega zadowolona a innymi ludźmi i ich opiniami nie warto się przejmować...
Kolejna szamanka z lekarstwami z ogródka.... masakra. Dzieci też tak będzie leczyć? Mydło to może robić nawet ze zdechłych kotów ale lekarstwa proszę pani to się kupuje w aptece a zielskiem to może pani sobie co najwyżej herbatkę doprawić.
Agnieszko - jest super! Domek jest po prostu piękny! Tak trzymać! :Dkoleżanko z przedszkola :)
jak ekologia to kupy tez dodane