*lokalna atrakcjaDodam jeszcze, że dobrze by było wesprzeć jakoś szczególne lokalnych drobnych wytwórców, sprzedających własne wyroby /a nie te sprowadzane np. z Chin czy Łodzi/ - może poprzez mniejsze opłaty? Targ w Krośnie mógłby stac się znany własnie z wyrobów regionalnych. Można by go promować jako miejsce zakupu ekologicznej żywności, uzyskac na to dofinansowanie itp...
Pamietam czasy kiedy z z Czechoslowcji przemycalo się, legalną tam, a u nas pod ścisłym nadzorem broń pneumatyczną.
Dzisiaj na targu, bylem świadkiem zakupu tejże wiatrówki , przez Słowaka - przy wtórze panicznych spazmów jego żony i corki ( na co ci to? wszystkich nas aresztują) - coś się pozmieniało na tym świecie
...
Targowica to lakalna atrakcja i powinna pozostać na swoim miejscu. Duże miasta europejskie, ze stolicami włącznie, mają swoje place i hale targowe, bazary i "pchle targi". Co więcej, wymieniają je w przewodnikach jako atrakcje dla zwiedzających i dla osób, które chcą zrobić zakupy inaczej niż w wielkich galeriach, zwłaszcza kupić świeże owoce i warzywa. To koloryt miast.
Druga sprawa - taki drobny handel to szansa dla lokalnych rolników, rzemieślników i handlowców. Niewielkie opłaty, niewielka powierzchnia, dużo sklepików w jednym miejscu - a jest szansa na klientów. No i dla nas to szansa, zeby kupić żywność od naszych rolników, mam nadzieję - ekologiczną, zdrową i świeżą. Niekoniecznie musimy kupować wszystko z wielkich sieci (najczęściej zagranicznych).
Myślę, że miasto powinno pomagać handlowcom z targowicy i rozwijać ją.Problemem jest tylko wygląd - niestety obskurny, zaniedbany, z dużą ilością plastików w różnej postaci. Tu jest potrzebna ciekawa wizja architektoniczna, elementy naturalne, drewniane itp. Były już kiedyś dyskusje na ten temat.
wladt ja rozumiem sentyment i w ogóle. Człowiek też chodził w soboty z matką już o 7 rano, aby kupić mi jakieś gacie czy buty, bo najzwyczajniej w świecie nie było jej stać na coś "firmowego", ale to było 20-25 lat temu! Gdzie w Krośnie jedyną galerią, że tak można to nazwać była właśnie targowica, w samym mieście miałeś kilka sklepów Społem i to wszystko. Czasy się zmieniły, ludzie się zmienili, wszystko się zmieniło! Dziś masz wszystko pod jednym dachem, możesz iść do spożywczaka, kupić telewizor, zjeść obiad, kupić wycieczkę, żonie kwiaty, załatwić coś w banku, opłacić rachunki a na koniec pójść do kina. Ja rozumiem, że targowica też kiedyś miała podobną ofertę-zgadza się, mnie to nie przeszkadza, że ludzie chcą handlować itd. no ale to konkretne miejsce jest zbyt wartościowe, aby było psute przez takiego potworka, jakim jest krośnieńska targowica. Miasto ma masę opuszczonych hal, magazynów, jaki problem to przenieść ? Jaki problem jest zrobić handel na rynku tymi szmatami ? ( raz na tydzień-w soboty np. ) czy to problem poustawiać kilka stołów ? No chyba nie, a i rynek by choć troszkę odżył. Jakoś nie wierzę w to że nagle by wszyscy splajtowali, bo sądzę, że i tak najwięcej zarabiają w soboty a reszta dni ? w powszedni dzień utargi po 10-20-100 zł ? ( akurat wiem, jakie potrafią być zarobki ) serio ? No ale, to nie mój problem. Co do tych cen to chyba przesadziłeś no, ale jeżeli Ty porównujesz jakieś portki "Mariano Italiano Gugiaro" z targowicy za 60 zł do Big Stara, Wranglera czy Lee to ja nie mam pytań ( podobnej jakości spodnie w galerii kupisz w zasadzie w tej samej cenie ). Swoją drogą jak ktoś chce otworzyć swoją działalność i handlować majtami to równie dobrze może to zrobić w każdym jednym miejscu w Krośnie-dla chcącego nic trudnego.
Szkoda że nie ma artykułu o podsumowaniu kampani wyborczej. Była bardzo dynamiczna a pojawiły się tylko dwa nowe punkty 1) walka ze smogiem 2) polityka senioralna gdyż właśnie w starszy wiek wszedł rocznik ogromnego wyżu powojennego..
Znów nie ma co pisać o bazarze, kto z bazaru wybudował po 4 domy to już to zrobił i czas tego miejsca kiedy nie było ani jednej galerii handlowej już zupełnie uleciał.
I super targowicę to serce miasta dla niektórych njiechbtrwa póki jej starczy sił to również ciężka praca ludzi którzy tam sterczą i męczą się z wybrzydzającymi klientami w różnych przeciwnościach aury
Na targowicy można kupić wszystko... no prawie wszystko co w dużych galeriach handlowych 50, 60 a nawet 80 procent taniej. Ludzie chcą tam sprzedawać - ludzie chcą tam kupować. Poza tym która galeria w Krośnie czy nawet supermarket może poszczycić się tak długą tradycją? Ten obiekt jest potrzebny chociażby dlatego, że ci którzy chcą otworzyć jakąś małą działalność handlową, samozatrudnić się czy nawet wziąć jednego czy dwóch pracowników ma na to szansę... a ceny są bardzo konkurencyjne. Poza tym pieniądze zostają w mieście a nie idą do inwestorów którzy chcą wyciągnąć od klienta ostatni grosz a firmę mają za granicą np. w Bangladeszu :)
Brawa dla naszych krośnieńskich kupców za wytrwałość i odwagę prowadzenia działalności handlowej w tak ciężkich w tej branży czasach. Doceniamy Was!!!
Targowica miała już swoje 5 min. dawno temu i raczej nigdy już nie wróci do świetności. Dla mnie ten relikt poprzedniego ustroju powinien już dawno być zrównany z ziemią ( przynajmniej w takiej postaci, jakiej jest obecnie ) a w miejscu targowicy powinno być miejsce rekreacyjne! park, alejki, ścieżki rowerowe, bulwary, a nie blaszane budy w samuśkim centrum miasta! tu folia tam niebieski brezent, a tam chłopina się odlewa ... Targ, może być owszem, ale mniejszy, pod jednym dachem i jakoś wkomponowany w krajobraz, a nie istny Bangladesz, tu majtki, tam ziemniaki, tu babcia sprzedająca śmietanę, tu kiełbasa z grilla a tam torebki, spodnie, paski, i inne chujki mujki, maśniczki czy chińskie piły - na targowicę to wystarczy wejść dosłownie 50 góra 100 m dalej nie ma potrzeby iść bo wszystko jest jedno i to samo, jeden właściciel 5 blaszaków w promieniu 100 -150 m i wszystko z hurtowni PTAK z Łodzi tudzież z Wólki Kosowskiej-taka prawda.
A o kiełbasie nic? Pyszna! Uwielbiam targowicę jako klient, kupowanie to tu sympatyczna mini przygoda, chociaż jak tam za gówniarza stałem za stołem to się męczyłem :) Pozdrawiam wszystkich sprzedających i kupujących.
Bez Słowaków targowica aktualnie nie istnieje. Polakowi niestety wszystko za drogo i ma zbyt duże wymagania.