rrredaktorze! Matki Boskiej z dużej litery piszemy.
A skoro już tak sobie piszemy, to skąd tak wielkie zamiłowanie do pieśni maryjnych tuż po rabanie w sprawie nowego kościoła w okolicach WSK? Doszło do cudownego nawrócenia czy cudownego rozdwojenia jaźni?
Mała czy wielka litera to dla Was problem, a zbrodnicze grzechy koscioła katolickiego to nic złego? Co za hipokryzja.
Najpierw niech chrześcijanie przeproszą za:
- hiszpańską inwizycję, miliony ofiar w imię "boga";
- za łamanie kołem i za palenie na stosie, np. innowierców, wolnomyślicieli;
- za zniszczenie wszelakich ludowych wierzeń, np. w Światowida;
- za pedofilię wśród księży - w tym za molestowanie w Tylawie (komunistyczny prokurator Piotrowicz, kolega partyjny posła Babinetza z PiS, usprawiedliwiał te haniebne czyny);
- za popieranie antyhumanitarnej partii PiS, za kłamców (mieli oddać kasę z premii i nie oddali, jest nagranie Kaczyńskiego jako dowód antynarodowego kłamstwa);
- za brak zaangazowania kościoła w obronę najsłabszych - niepełnosprawnych w Sejmie.
ITD. ITP.