DYSKUSJE
"Uczę się handlu ulicznego". Antykwariat przeniósł się na Rynek
kornikgt
22.05.2018 12:46

ale to tez jest dobry pomysł na ozywienei trochę rynku takei stragany 9nie koneicznie mam na mysli bazarowe ciuchy ;) ) moze warto puśc tym tropem i pozwolić na handel "uliczny" w zakresie własnie ksiązek czy staroci lub rękodzieła okolicznych rzemeiszników?? 

kornikgt
na forum od listopada 2017
Niki_Manifesto
20.05.2018 09:48

MP5: no są takie wyjątki zwolnienia z kasy fiskalnej zgodnie z prawem, jest limit, obrót w poprzednim roku do 20 tys. i kilka innych przypadków.

Niki_Manifesto
na forum od listopada 2017
MP5
20.05.2018 07:34

A ten antykwariat nie wystawia paragonów. Kupiłem album o Krośnie. Usłyszałem kwotę,. Zapłaciłem . Dostałem album i tyle. Można tak ? , pytam bo nie wiem? 

MP5
na forum od listopada 2017
marianos1987
18.05.2018 11:37

Dokladnie popieram Bolo2017! Wstydzilibysie wlodarze miasta zeby nie zorganizowac zastepczej placówki handlowej dla Pana Zbyszka. Tym bardziej, ze jego dzialalnosc wpisuje sie w wizytówke miasta.

marianos1987
na forum od listopada 2017
xcl5h64j
16.05.2018 21:07

Swoje już zarobił na tych książkach ,są tańsze antykwariaty w mieście.Broda nie czyni z  nikogo mędrca i filozofa

xcl5h64j
na forum od maja 2018
kurnachata
16.05.2018 19:14

On dopiero teraz. Wiele osób z bazaru Krosno będzie świętować 30 lecie.

kurnachata
na forum od listopada 2017
andry1
16.05.2018 17:57

A co na taki stan rzeczy mówią i robią  właściciele i pracownicy Fermentu?  Jak ONI sobie radzą?

andry1
Konto zablokowane
dariuszek
16.05.2018 17:51

Pan Oprządek tak, ale fermentu "Ferment" narobił już w Krośnie dość. Czas na zmiany.

dariuszek
na forum od listopada 2017
tomasz81
16.05.2018 10:54
wyróżnione przez moderatora

No właśnie tu mamy przykład jak miasto wspiera rynek. Przez remont nie może prowadzić działalności, fajnie że zwolnili go z czynszu ale zostaje jeszcze ZUS który niestety trzeba płacić. Podejrzewam że Pan Zbigniew dokłada  do tego bo wątpie czy zarobi nawet na te składki

tomasz81
na forum od listopada 2017
Niki_Manifesto
16.05.2018 10:34
wyróżnione przez moderatora

Przydałoby się wozidło w tej trudniejszej sytuacji, taka budka na kółkach, aby łatwo można było zmieniać miejsce. Raz na podcieniach, innego dnia przewieźć książki na środek rynku, pod drzewo. Prosty napis na budce "Oprządek. Antykwariat na kółkach" i można handlować.

W tej nieoczekiwanej sytuacji rzecz się może obrócić na korzyść pana antykwariusza, po płycie rynku przewijają się również ludzie przyjezdni, przypadkowi potencjalni klienci, którzy nie wiedzieli wcześniej o istnieniu antykwariatu i nie korzystali. A tu antykwariat stanął na ich drodze, wyszedł do nich.

Ale jak to nie ma odszkodowania?? Nic? Żadnej rekompensaty dla firm, które w tych miesiącach muszą zaprzestać prowadzenia firmy? Pan Oprządek też nie przeprowadzi wszystkich zasobów antykwariatu do nowego tymczasowego lokalu, a więc też ponosi straty. Miasto powinno w tej sytuacji - niezależnej od właścicieli firm mieszczących się na parterze tej kamienicy - zagwarantować z tego tytułu choćby częściowe pokrycie strat...

Niki_Manifesto
na forum od listopada 2017
/2
W polu powyżej wpisz numer strony, do której chcesz przejść
DYSKUSJE
TWOJE KONTO
  • Zaloguj się aby uzyskać dostęp do konta
PYTANIA, PROBLEMY, SUGESTIE
13 493 44 44
REKLAMA