Prawko i samochód to mam i to już od x lat , a koleją jeżdżę bo lubię , nie muszę patrzeć na drogę i uwarzać na matołków kierujących furką z komórką (w ręku) .
I wszystko w temacie
Każdy ma prawo wyboru.Ja jak gdzieś jadę to staram się, żeby ta podróż trwała jak najkrócej,ale jak dla ciebie priorytetem jest wygodny kibel w pociągu to twoje hobby,i nie zapomnij o ładowarce,bo jak się zasiedzisz...
A co do tematu to jak ktoś jest matołem to nawet zapory na przejazdach nie pomogą.
i nie mówię tu o tym konkretnym przykładzie tylko ogólnie.
Jak kiedyś zrobisz prawko to zrozumiesz czym jest uwolnienie od PKP.
.Więc jedyne wyjście to omijać takie przejazdy.ALBO ZWINĄĆ TORY.
To twoje stwierdzenie . Ja bardzo dobrze kumam andry1
Daru to wam brakuje wypisując bzdury na tym forum . Bardzo dobrze że są jakieś pociągi miejmy nadzieje że będzie ich więcej (Nie zwijać tory) Lepiej jechać chwilę dłużej ale dojechać bezpiecznie , wygodnie, toaleta, WIFI , klimatyzacja (no w motoraku pewnie klimy nie ma ) A nie w busie jak sledzie z wariatem za kółkiem który gna na zabicie łamiąc po drodze wszystkie przepisy ruchu drogowego. No ale są tacy co to lubią ADRENALINA!!!
No to szerokiej drogi i gumowych słupków !!!
POZDRAWIAM!!!
arnoldzik741-szkoda,że ci brakuje pewnego daru i dalej nie rozumiesz o czym pisałem.
Przejazdy kolejowe a rozkład jazdy nie mają ze sobą nic wspólnego. Obowiązkiem kierowcy jest zachować szczególną ostrożność podczas przejazdu przez przejazd .
Przerażają mnie niektóre wpisy choćby ostatni. Jak jedzie wariat z prędkością 140 km/h po obwodnicy to winien policjant bo po co tam stoi z radarem. Jak jedzie cymbał pijany nie wyrobił na zakręcie uderza w ludzi stojących na poboczu ciężko ich raniąc to winni sobie sami bo po co stoją na zakręcie. Jak matoł jedzie , nie zatrzymuje się przed przejazem kolejowym , wjeżdza pod pociąg to winne PKP bo po co jedzie o tej godzinie . SZOK PRZERAŻA MNIE POZIOM MYŚLENIA NIEKTÓRYCH WYPISUJĄCYCH NA TYM PORTALU
Jechał,jechał i się spotkał z osobowym ,,samochodem'' w Besku !!! Przy takim natężeniu ruchu pociągów na tej trasie, to ludzie nie wiedzą kiedy mogą przejechać przez przejazd. Nie wiedzą czy przejedzie pociąg z prawej czy z lewej a może się będą oba mijały na tym przejeździe? Oczywiście na jednym torze.Przed każdym przejazdem niestrzeżonym powinien być wyświetlany rozkład jazdy,żeby kierowcy wiedzieli czy można przejechać.Ale znając punktualność PKP,to i to nie zda egzaminu.Więc jedyne wyjście to omijać takie przejazdy.ALBO ZWINĄĆ TORY.
Dobrze że za komuny choć Krosno było województwem bo inaczej dziś by tu nawet prądu nie dociagneli! Pociągi? Szynobus dwa razy dziennie między innymi dwoma metropoliami Podkarpacia i to juz jest sukces do odtrabienia jak widać.
Masz rację.Za kierownicą trzeba myśleć.Więc lepiej dla siebie i innych trzymaj się kolei. THE END.