Pociągi jeżdżą we wszystkie dni tygodnia - odwołanych będzie jedynie kilka kursów w okresie Wielkanocy. Zatrzymują się wyłącznie na stacjach Zagórz, Sanok, Krosno i Jasło. Dla wysiadających w Jaśle PKP zapewnia przesiadkę do pociągów Intercity "Małopolska" i "Karpaty", których trasa przecina cały kraj.
Formalnie przewozy realizuje prywatna spółka SKPL Cargo jako podwykonawca PKP Intercity. Nowe połączenie utrzyma się na pewno do 9 czerwca, bo do tego czasu ważny jest rozkład. Prawdopodobnie po tym terminie mogą się zmienić godziny jazdy "motoraka", bo oficjalnie umowa ważna jest do 1 września.
Rozkład jazdy nowych pociągów ważny od 11 marca do 9 czerwca 2018 r.:
Odjazd z Krosna w kierunku Jasła | Dni kursowania | Przesiadka w Jaśle do pociągu TLK | Najważniejsze miasta, do których dojedziemy po przesiadce |
10:58 | Codziennie, oprócz 1 kwietnia (I dzień Wielkanocy) | "Małopolska" do Gdyni | Biecz, Gorlice, Tarnów, Kraków, Warszawa, Modlin, Iława, Malbork, Gdańsk, Gdynia, Sopot |
21:01 | Codziennie, oprócz 31 marca | "Karpaty" do Gdyni | Biecz, Gorlice, Tarnów, Kraków, Częstochowa, Warszawa, Modlin, Iława, Malbork, Gdańsk, Gdynia, Sopot |
Pociągami o tych samych nazwach można także wrócić do Krosna, ponownie przesiadając się w Jaśle.
Odjazd z Krosna w kierunku Sanoka i Zagórza | Dni kursowania |
7:48 | Codziennie, oprócz 25 marca i 1 kwietnia (I dzień Wielkanocy) |
8:58 | Tylko 25 marca |
19:28 | Codziennie, oprócz 31 marca |
W pociągu mieści się do 50 pasażerów. Znajduje się w nim miejsce na rowery, udostępniona jest też toaleta.
Ceny biletów są zgodne z taryfą PKP Intercity. Oznacza to, że im szybciej zarezerwujemy miejsce, tym mniej za nie zapłacimy. Można również skorzystać ze wszystkich ustawowych zniżek, np. 51% dla studentów oraz tzw. "wspólnego biletu" - chcąc dostać się z Krosna np. do Warszawy, nie trzeba kupować drugiego biletu po przesiadce w Jaśle.
Ponieważ na dworcu od lat nie funkcjonują kasy biletowe, pasażerom z Krosna pozostaje rezerwacja miejsc przez Internet na stronie intercity.pl lub zakup biletu u konduktora w pociągu.
Tuż przed wakacjami na tory powrócą też szynobusy na trasie Targowiska – Krosno – Jasło oraz sezonowy pociąg do Komańczy, Łupkowa i słowackich Medzilaborców.
"ROBUS" napisał:
"Ale wstyd... . Nie mogę na to zdjęcie patrzeć.
To nie nasze Krosno, tylko jakiś Kazachstan.
Zrujnowany zabytkowy budynek dworca
I pociąg co przypomina stary autobus.
Nie mogę na to patrzeć. Wychodzę."
I z tym sie zgadzam w 100% i może jeszcze więcej. Takiego dziadostwa jak tzw. "dworzec" w Krośnie nie ma chyba w całym kraju! Jadący z Bieszczad przez Krosno będą mieli co opowiadać swoim. Jeden super "dworzec" koło hotelu nafta i drugi, "główny" straszący podróżnych, którzy i tam raczej omijają Krosno ze względu na brak jakich kolwiek atrakcji turystycznych po za kilkoma starymi budynkami na "starym", prawdziwym mieście i wymuszonej zwiedzalni dla przybyłych tutaj, czyli "Centrum Dziedzictwa Szkła" a potem zanocowania w super hotelu o pięknie brzmiącej nazwie - "Nafta". Ogólnopolskie znane połączenia kolejowe, z których tylko chyba 2 jadą przez Krosno z Zagórza w Polskę to wszystko po jednym szynobusem jeżdżacym z Jasła do Zagórza.
Co się z lini kojejowych będzie pchało w takie zadupie, gdzie linie kolejowe nie są zelektryfikowane?
Nie rozumiem was dlaczego, kolej łączycie jedynie z przewozami pasażerskim. Nie mam na myśli w tej chwili, jedynie tej relacji Zagórz-Jasło.
Ciężki transport drogowy powinien zostać skorelowany z transportem kolejowym. Czy coś wam mówi kampania "Tiry na tory"
To jak system naczyń połączonych !
https://tirynatory.pl
W ciągu doby kierowca może prowadzić pojazd jedynie 9 godz., resztę mógłby kontynuować koleją, oczywiście to wielki skrót co piszę, ale jest to szansą jednocześnie dla kolei.
http://blogtransportowy.pl/czas-pracy-kierowcy-czas-jazdy-przerwa-i-odpoczynek
Mniej tirów na drogach, tzn. bezpieczniej , mniej korków i oczywiście dbamy o środowisko.
Obecnie ciężki transport przeniósł się na nasze niszczejące drogi.
Ale wstyd... . Nie mogę na to zdjęcie patrzeć.
To nie nasze Krosno, tylko jakiś Kazachstan.
Zrujnowany zabytkowy budynek dworca
I pociąg co przypomina stary autobus.
Nie mogę na to patrzeć. Wychodzę.
Tylko dla kogo ten "pociąg" ? jak widać po filmie będzie tylko woził powietrze. Kolej w Krośnie nie ma racji bytu! nie te czasy gdzie do Krosna do pracy pryjeżdżało kilkadziesiąt tysięcy ludzi a samochód posiadali nieliczni. Krosno nie leży ani przy góównej magistali kolejowej ani nie ma nawet elektyryfikacji linii więc i tak czy tak trzeba dojechac do Jała a następnie do Krakowa by później jechać w cały świat. Nawet łącznica kolejowa która miała by ominąć Jasło NIC NIE DA! to jest inwestycja na miliony złotych która jest nie opłacalna! nikt nie podpisze na to zgody, a na lokalnych pajaców którzy będą obiecywać łącznicę szkoda czasu! jedyna nadzieja dla Krosna to S19!, powiększenie miasta o lotnisko Iwonicz jak również uzbrojenie tych terenów jak i dalasza rozbudowa lotniska! to jest PRIORYTET a nie pociągi które przez miesiąc przewiozą może setkę ludzi.
Jeżeli to jest połączenie Zagórz - Krosno - Gdynia to w takim razie mamy też połączenie z Władywostokiem. Co to za problem się poprzesiadać - z Jasła do Warszawy, z Warszawy do Moskwy i dalej koleją transsyberyjską.
Przestaliby się ośmieszać. Takie połączenie miałoby sens, gdyby pociąg jeździł np. co 2 godziny, w szczycie co godzinę i zatrzymywałby się na każdej mijanej stacji. A i zamiast uważać za kierownicą można by było w wagonie strzelić sobie piwko!