Pozycja | Miasto |
1. | Warszawa |
2. | Garwolin |
3. | Krosno |
4. | Katowice |
5. | Poznań |
6. | Płock |
7. | Łeba |
8. | Sucha Beskidzka |
9. | Rzeszów |
10. | Żywiec |
W rankingu wyprzedziliśmy m.in. Rzeszów (9. miejsce), Wrocław (13), Kraków (18), Sopot (20), Gdańsk (28) i inne duże miasta. Wśród miast z Podkarpacia znalazły się też: Leżajsk (12), Jasło (45), Sanok (46) i inne.
Tylko w 2005 r. Krosno pozyskało ponad 27 mln zł na działania inwestycyjne, remontowe i oświatowe. Urząd Miasta pozyskał fundusze m.in. na takie inwestycje jak: kontynuacja budowy Zakładu Utylizacji Odpadów i mostu przy ul. Asnyka, rozbudowa Krośnieńskiego Domu Kultury, adaptacja piwnic Rynek 5 na sale wystawiennicze oraz modernizacja i przebudowa lokalnych dróg.
- Bardzo się cieszę, że nasze starania są doceniane - mówi Piotr Przytocki, prezydent Krosna. - Nie spoczywamy jednak na laurach. Cały czas pracujemy nad nowymi wnioskami o środki pomocowe - dodaje. Prezydent wrócił właśnie ze Stanów Zjednoczonych, gdzie przyglądał się funkcjonowaniu amerykańskich samorządów lokalnych. Przebywał tam na zaproszenie władz USA.
Ranking opracowała kapituła konkursu powołana przez Fundację Edukacji Europejskiej (organizacja pozarządowa). Kapituła złożona była z autorytetów w dziedzinie zarządzania funduszami strukturalnymi. Wyniki jej prac ogłoszone zostały podczas I ogólnopolskiej konferencji "Samorządowi Liderzy Funduszy Strukturalnych", która odbyła się (17.12) w Zamku Książ pod Wałbrzychem.
Krosno otrzymało tam Statuetkę Samorządowego Lidera Funduszy Strukturalnych. Odebrał ją Robert Hanusek, zastępca prezydenta.
Z sukcesów Krosna nie są zadowolone władze województwa podkarpackiego. Zarząd województwa (jego członkowie wywodzą się z PSL i SLD) przesunął na liście rankingowej krośnieński wniosek o rozbudowę bursy międzyszkolnej z miejsca 2. na miejsce 15. Tym samym pozbawił go szans na dofinansowanie z funduszy unijnych.
W uzasadnieniu takiej decyzji, zarząd - z PSL-owskim marszałkiem Leszkiem Deptułą na czele - napisał, że w Krośnie jest już dobrobyt. Decyzja ta spotkała się z ostrą krytyką lokalnych polityków (jeden z nich powiedział o zarządzie województwa: - To polityczni gangsterzy). Do sprawy wrócimy po świętach.