Na ostatniej sesji (28.12.2018) radni pochylili się nad uchwałą o opłatach za odbiór odpadów. Zgodnie z ich decyzją, stawki te wzrosną z dniem 1 marca. Radni nie mieli zbytnio wyjścia – z budżetu miasta trzeba ciągle dokładać do systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, bo opłaty od właścicieli nieruchomości nie pokrywają wszystkich kosztów. W samym tylko 2018 roku miasto dopłaciło do gospodarki śmieciowej ponad 800 tysięcy zł.
Nowe stawki będą wynosić:
Do tej pory wynosiły one 11 i 23 zł.
Podwyżki bardzo mocno odczują wszystkie gospodarstwa domowe. Dotychczas, 4-osobowa rodzina, która segregowała odpady, płaciła co 2 miesiące 88 zł. Teraz kwota ta wynosić będzie aż 128 zł. Jeśli rodzina oddawała śmieci bez segregacji, płaciła co 2 miesiące kwotę 184 zł. Teraz zapłaci aż 256 zł.
Dlaczego te kwoty wzrosły i – najprawdopodobniej – nadal będą wzrastać w przyszłości? Władze miasta tłumaczą, że wynika to z wielu czynników, m.in.:
Dla przykładu – jeszcze w 2018 odbiór jednej tony odpadów zmieszanych kosztował miasto 137 zł, w tym roku wynosi 314 zł. Koszt odbioru śmieci posegregowanych wzrósł z kolei z 324 zł do 662 zł.
Przyczyną dużych wzrostów cen jest też potężny problemem z zagospodarowaniem tzw. frakcji wysokoenergetycznej. To na przykład odpady papierowe, szmaciane czy tworzywa sztuczne. Nie mogą one być składowane, muszą być spalane w specjalnym bloku energetycznym spełniającym radykalne normy ekologiczne.
Władze miasta planowały wybudować taki zakład w Krośnie przy ul. Sikorskiego, ale sprzeciwiali się temu m.in. działacze Stowarzyszenia Mieszkańców Miasta Krosna i lobbyści z Jasła. Blok energetyczny nazywali „spalarnią”, straszyli złym wpływem na zdrowie – to wszystko spowodowało negatywny odbiór wśród mniej świadomych obywateli. Ostatecznie, o fiasku tej inicjatywy zdecydowały też władze województwa, które w Planie Gospodarki Odpadami nie ujęły inwestycji w Krośnie.
Tego rodzaju odpady, które mogły służyć jako energia dla miejskiej ciepłowni, to aż połowa wszystkich śmieci z miasta. Skoro nie można ich składować i spalać w Krośnie, muszą one być przekazywane odbiorcom z zewnątrz, np. do zakładu PGE w Rzeszowie. Koszt przekazania odbiorcy zewnętrznemu tych odpadów w tym roku wyniesie prawie 400 zł, w roku poprzednim było to 250 zł za tonę.
- To już przestaje być śmieszne. Ceny na dzisiaj są horrendalne i nie mamy na to żadnego wpływu. Mielibyśmy wpływ, gdybyśmy wybudowali własny blok energetyczny. Ale wokół tej inwestycji wytworzono psychozę samounicestwienia miasta i mieszkańców. Ci, którzy zobaczyli podobne inwestycje w Libercu czy Krakowie, byli przekonani o słuszności tego projektu w Krośnie – komentuje Piotr Przytocki, prezydent miasta.
Najważniejszy wniosek dla mieszkańców - segregowanie odpadów opłaca się. Niższe kwoty za ich odbiór mają motywować wszystkich, aby to robili.
Mieszkańcy domów jednorodzinnych już teraz są bardziej zdyscyplinowani, bo segregują aż 33% wszystkich śmieci. Gorzej w blokach – tu wskaźnik segregacji wynosi ok. 23%. Zdaniem urzędników, jedną z przyczyn tego jest anonimowość mieszkańców bloków. Część z nich nie prowadzi segregacji pomimo tego, że zarządca nieruchomości zadeklarował to w ich imieniu (i płacą stawkę 11 zł za osobę, zamiast 23 zł).
To wszystko wciąż za mało. Prawo unijne wymaga od miast, aby do roku 2022 do ponownego użycia i recyclingu trafiało 50% odpadów.
Już od 1 stycznia zmienił się sposób segregacji odpadów. Do tej pory mieszkańcy domów jednorodzinnych mieli do dyspozycji worki i pojemniki w trzech kolorach:
Od teraz jest 5 kolorów worków i pojemników:
W ramach uiszczanej opłaty miasto wyposaża nieruchomości w pojemnik na odpady komunalne zmieszane (szare, czarne) oraz w pojemniki i worki przeznaczone do zbierania odpadów segregowanych: zielone, niebieskie i żółte. Pojemniki i worki brązowe muszą kupić lub wydzierżawić sami właściciele nieruchomości. Z obowiązku zbierania odpadów biodegradowalnych zwolnieni będą jednak ci, którzy będą korzystać z przydomowego kompostownika.
Harmonogram odbioru odpadów w roku 2019 znajduje się tutaj.
Odpady problemowe mieszkańcy Krosna mogą dostarczać bez ponoszenia dodatkowych kosztów do punktu przy ul. Białobrzeskiej 108 (przy tzw. śmietnisku):
Punkt jest czynny: w dni robocze od poniedziałku do piątku w godz. 15.00-19.00 oraz w soboty w godz. 8.00-14.30