Spotkanie z autorem odbędzie się 21 marca 2019 o godz. 17.00.
Jeszcze w czasach naszych dziadków każdy taki widok był czymś normalnym. W gospodarstwach koń stanowił podstawową siłę roboczą, ułatwiał pracę na roli i w lesie. Większe wioski miały swoich kowali, rymarzy oraz osoby, które wykonywały wyposażenie potrzebne do pracy w polu: - Podążając za tą historią, odnalazłem ludzi pracujących tak jak dawniej, tak jak opowiadał mój dziadek. Każdy z bohaterów przekazał mi pierwiastek swojej wiedzy. Orałem pole, siałem zboże i próbowałem wykuć podkowę - mówi autor wystawy Szymon Muszański. - Jestem szczęśliwy, że mogłem poznać tak wspaniałych ludzi. Jednak nie obcy jest mi smutek, kiedy uświadamiam sobie, że żaden z nich nie ma swojego następcy.
Student górnictwa i geologii w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Krośnie. Na co dzień fotograf amator, zafascynowany porannymi krajobrazami, życiem zwykłych ludzi oraz podróżami. Stara się uwieczniać historie, których kolejne pokolenia mogą już nie doświadczyć. Najważniejsze w tym, co robi jest prostota i uchwycenie ulotnej chwili. Laureat wielu nagród i wyróżnień, między innymi zdobywca I miejsca w VII Ogólnopolskim Konkursie Fotograficznym pt. „Różnorodność biologiczna i krajobrazowa Bieszczadzkiego Parku Narodowego i otuliny”, I miejsca w konkursie „Geografia - proces, forma, obiekt” na Uniwersytecie Łódzkim oraz I miejsca w XX Ogólnopolskim Konkursie Fotografii Studenckiej w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, w kategorii krajobraz.