Biuro Wystaw Artystycznych zaprasza na wystawę Wojciecha Pietrasza "I will live and die. Dont't ask me why". Jej wernisaż odbędzie się 16 lutego (piątek) o godz. 18:00. Z kolei na 17 lutego (sobota), godz. 11:00 zaplanowano oprowadzanie z udziałem autora i kuratorki.
"Twórczość Wojtka - mimo wszechobecnej i widocznej na pierwszy rzut oka śmierci, jest też o życiu - gęste materie ziemi, liści, owoców, nad którymi czuwa tajemniczy ogrodnik .. postać właściwie bez twarzy, która oferuje nam jak na straganie cebule roślin - symbol życia, naręcza kipiącej zieleniny i nasyconych sokiem darów ziemi, olśniewające kolorem kwiaty, daje hojnie - nie jest skąpy, ale musimy mieć świadomość, że to na jakiś czas, na chwilę. Że trzeba będzie zwrócić. Zatem korzystajmy, póki możemy" - podkreśla Justyna Łuczaj Salej - kuratorka wystawy.
Przypomina, że na twórczość Wojtka ma przede wszystkim wpływ to, że wychował się blisko przyrody. Uczestniczył w pracach polowych, wstawał o świcie i pomagał w wykopkach swoim dziadkom, sadził, plewił – do tej pory kontakt z ogrodem go uspokaja.
Wojtek prowadzi grę z odbiorcą, uprawia groteskę – jego obrazy kojarzą się na pierwszy rzut oka z takimi obrazami jak „Orka” Chełmońskiego, czy „Ziemia” Ruszczyca. Podobne skiby, na których załamuje się światło, i ludzie oddani swojej pracy, z tym, że już pod postacią szkieletów, nierzadko sympatycznych – szkielet babci ma nawet na głowie czerwoną chustkę.
Wojtek maluje gęsto, ale również lekko i z przyjemnością, nie może wytrzymać dnia bez malowania, radość sprawiają mu też asamblaże i kolaże, które od niedawna wykonuje. Tworzy gabloty, gdzie do namalowanych przedstawień dokłada spreparowane owady i stabilizowane rośliny. Często w swoje obrazy vanitas wkomponowuje wielowarstwowe wycinanki. Jakby cały czas chciał nam pokazać, że bawi się śmiercią.
Ur. w 1973 r. w Rzeszowie. Jest absolwentem Wydziału Malarstwa krakowskiej ASP. Dyplom z wyróżnieniem uzyskał w 1998 r w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem i fotografią. Mieszka i pracuje w Krakowie. Jest związany z nieformalnymi grupami malarzy: „Neoromantycy” oraz „Projekt o Nieznanym Tytule”.
Wystawy indywidualne: Czasami chciałbym Cię udusić (Galeria Łącznik, Kraków 2012); Cię nad życie (Centrum Sztuki Współczesnej Solvay, Kraków 2017); Ogień (Centrum Sztuki Współczesnej Solvay, Kraków 2019); Niebylec, (BWA Sanok, 2019); Niebylec (Fundacja 2 wymiary, Pragaleria, Warszawa 2019); Wojciech Pietrasz & Jan Matejko. Zombie figuracje, (Zamek Królewski w Warszawie, 2023). Brał także udział w wielu wystawach zbiorowych, m. in.: AAF Maastricht (Gallery Second Eye 2014); Im dalej w las. Neoromantycy wobec natury (Fundacja 2 wymiary, BWA Sanok, 2017), Refugees Welcome. Artystki i artyści na rzecz uchodźczyń i uchodźców (MSN Warszawa, 2023).
Pochodzi z Niebylca i ta właśnie nazwa dobrze określa jego twórczość, pełną niedopowiedzeń, zawieszoną w czasie i nieoczywistą.