Makabrycznego odkrycia dokonano w sobotę (25.08) około godziny 13.00. Zwłoki znaleziono w potoku Badoń, w rejonie ul. Wyszyńskiego. Nie wiadomo jak długo tam się znajdowały, proces rozkładu ciała już się jednak rozpoczął.
- Jest to ciało mężczyzny w wieku około 30-40 lat. Nie znamy jego tożsamości, nie było zgłoszenia o zaginięciu takiej osoby - informuje podinspektor Zdzisław Tomoń, naczelnik Wydziału Kryminalnego z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. - Wykonujemy czynności zmierzające do ustalenia tożsamości oraz przyczyn zgonu.
Tę wyjaśni zaplanowana na wtorek (28.08) sekcja zwłok.
Tymczasem szczęśliwie odnaleziono poszukiwanego ostatnio (od 17.08) 53-letniego mieszkańca Krosna - Stanisława Jagiełłę.
Mężczyzna ma zaniki pamięci i jest osobą ubezwłasnowolnioną, przebywał na przepustce z ośrodka leczniczego. Jak informuje policja, krośnianin odnalazł się aż w Paryżu, gdzie kiedyś mieszkał.
- Osoby, które go tam znały, dowiedziały się, że jest poszukiwany i dały znać rodzinie. Nasze postępowanie zostało zakończone - mówi podinspektor Zdzisław Tomoń. Rodzina sprowadziła mężczyznę do kraju.