Znikną zbędne znaki drogowe

Znikną ograniczenia prędkości do 40km/h i inne znaki, które nie ułatwiają poruszania się po mieście. Specjalna komisja zrobi przegląd znaków na krośnieńskich ulicach.
Specjalna komisja ma ułatwić życie kierowcom - usunie zbędne znaki drogowe w mieście

Tuż po majowym weekendzie komisja złożona z przedstawicieli policji, miejskich radnych i urzędników przeanalizuje wszystkie znaki drogowe w Krośnie. Tych ciągle przybywa, często są dla kierowców niewidoczne, nie usprawniają ruchu, czasami wprowadzają wręcz chaos. Zdarza się też, że sąsiednie znaki wzajemnie się wykluczają, a oznakowanie pionowe nie zgadza się z poziomym.

Pod lupę komisji pójdą również ograniczenia prędkości. Szczególnie te do 40km/h, będące dla kierowców prawdziwą zmorą. - Na pewno zlikwidowane zostanie takie ograniczenie na ul. Żółkiewskiego. Jest tam nowa nawierzchnia, nikt się do tego znaku nie stosuje - mówi Ryszard Sokołowski, naczelnik Wydziału Drogownictwa Urzędu Miasta Krosna. - Znaków ograniczających prędkość do 40km/h jest trochę w mieście, wszystkie zostaną przeanalizowane. Na pewno zostaną jednak te w miejscach o szczególnym zagrożeniu, np. w pobliżu szkół - dodaje.

W związku z przeglądem znaków trzeba się też liczyć ze zmianą organizacji ruchu w niektórych miejscach, np. na drogach osiedlowych lub obrzeżach miasta. Mogą tam bowiem zniknąć znaki informujące np. o przebiegu drogi głównej. Zamiast nich wprowadzone zostaną skrzyżowania równorzędne, trzeba będzie stosować tzw. regułę prawej ręki.

Znaki zostaną przeanalizowane pod kątem ograniczenia ich ilości, miejsc występowania, prędkości oraz tonaży.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)