Stanisław Buczyński zmarł w wieku 72 lat. Przez całe swoje życie był związany z jednostką Ochotniczej Straży Pożarnej w Turaszówce. Wstąpił do niej w 1992 roku, a w 2001 roku objął stanowisko prezesa Zarządu.
To dzięki jego staraniom jednostkę włączono do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, wymieniono pojazdy ratownicze, rozbudowano remizę i zakupiono profesjonalny sprzęt ratowniczy.
– Panu Stanisławowi należą się słowa uznania, bo to była głównie jego zasługa – mówią strażacy. – Był zaangażowanym i uczynnym człowiekiem, oddanym strażakiem. Gdy rozbudowywano remizę, ciągle doglądał prac, czy wszystko jest ogarnięte i zapięte na ostatni guzik. Nawet gdy był już na emeryturze i nie mógł wyjeżdżać do działań, to zawsze można było liczyć na jego wsparcie i rady. Naprawdę niewielu jest takich ludzi.
Za swoje działania dla straży Stanisław Buczyński został odznaczony Złotym Znakiem Związku OSP RP oraz Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa. Dał się też poznać jako społecznik na osiedlu Turaszówka i działacz w mieście. Był radnym miasta w latach 2014-2018 z komitetu Piotra Przytockiego.
- Pan Stanisław zawsze był uczynnym i bardzo pracowitym człowiekiem. Gdy zarząd osiedla albo OSP organizowało imprezy, to zawsze się udzielał i pomagał. Nigdy nie liczył swoich godzin pracy. W stosunku do ludzi był zawsze kulturalny i życzliwy. Do nikogo nie miał wrogiego nastawienia – wspomina Anna Galert, sekretarz Zarządu Rady Osiedla Turaszówka i radna Krosna.
Jego pogrzeb odbędzie się w poniedziałek (10.10) o godz. 15:00 w kościele parafialnym pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turaszówce.