Zmarł kpt. Tadeusz Płatek. Latał na samolotach LOT-u

We czwartek (15.12) zmarł kpt. Tadeusz Płatek, emerytowany pilot Polskich Linii Lotniczych „LOT”, który przeszkolił wielu młodych lotników. Krośnianina żegnają seniorzy lotnictwa, którzy będą go wspominali jako pracowitego i życzliwego kolegę.
Kpt. Tadeusz Płatek jako pilot LOT-u łącznie wylatał ponad 9 tys. godzin, przelatując prawie 4 mln km
Damian Krzanowski

Kpt. Tadeusz Płatek miał 89 lat. Swoją przygodę z lotnictwem rozpoczął od modelarstwa lotniczego. W latach 60. XX wieku wstąpił do Aeroklubu Podkarpackiego. Ukończył szkolenie szybowcowe i samolotowe oraz uzyskał licencję pilota zawodowego I klasy.

W 1966 roku rozpoczął pracę w Aeroklubie Podkarpackim jako instruktor szybowcowy i samolotowy. Józef Zuzak poznał go, gdy był prezesem Aeroklubu Podkarpackiego w 1977 roku. – Tadzio szkolił pilotów. Był człowiekiem bardzo zdyscyplinowanym i prawym. Prawdziwy pasjonat lotnictwa, który rzetelnie przekazywał swoją wiedzę innym. Wyszkolił parę pokoleń pilotów, również na samolotach odrzutowych, wielu z nich skończyło później Wyższą Szkołę Oficerską w Dęblinie.

W 1977 roku kapitan wspólnie ze swoim kolegą Kazimierzem Ginalskim rozpoczął pracę w Polskich Liniach Lotniczych „LOT”. Na początku latał na samolocie Antonowa (AN-24). – W 1984 roku zostaliśmy wysłani na przeszkolenie do Ulianowska w ZSRR. Uczyliśmy się latać na samolocie Tupolewa, czyli TU-154M – wspomina pan Kazimierz. – Pomagaliśmy sobie. Tadeusza wspominam jako bardzo solidnego i dokładnego mężczyznę, dobrego kolegę. Szkoda, że odszedł.

Tadeusz Płatek wykonywał loty do kilkudziesięciu portów lotniczych Europy i świata w różnych warunkach atmosferycznych. Latał m.in. do Tokio, Montrealu czy na Kubę. Łącznie wylatał ponad 9 tys. godzin, przelatując prawie 4 mln km. Jako ceniony pilot został wyróżniony m.in. brązowym i srebrnym medalem „Za Zasługi dla Obronności Kraju” oraz złotym medalem Aeroklubu Polskiego za wybitne zasługi na polskiego lotnictwa.

Był bardzo zdyscyplinowany, a przestrzegania regulaminu wymagał nie tylko od siebie, ale też od innych. Potrafił też zwrócić komuś uwagę bez obrażania. Był bardzo koleżeński, a swoim doświadczeniem dzielił się z innymi pilotami – mówi Józef Zuzak.

Na emeryturę przeszedł w 1995 roku. Wtedy zapisał się do Klubu Seniorów Lotnictwa. Jako emeryt kapitan działał też przy tworzeniu Izby Pamięci i Historii Klubu Seniorów Lotnictwa. – Raz ktoś wkradł się do izby i zabrał kilka eksponatów. Tadzio zrobił wtedy kraty do okien, aby sytuacja się nie powtórzyła. Włożył też ogrom pracy w wyeksponowanie zbiorów. W swoim zawodzie był zakochany do końca swoich dni – dodaje pan Józef.

Pogrzeb kpt. Tadeusza Płatka odbędzie się w środę (21.12) o godz. 9:30 w kościele pw. św. Piotra i św. Jana z Dukli w Krośnie.

KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
adamlukas
20.12.2022 20:35

Blue Sky panie kapitanie.

adamlukas
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (3)