Zmarłego znaleziono w volkswagenie ok. godz. 19:40. Mężczyznę, który nie dawał oznak życia, zauważył jeden z przechodniów i to on zaalarmował odpowiednie służby.
Zamki w drzwiach samochodu były zablokowane, a szyby zasunięte. – Ratownicy rozbili jedną z szyb, żeby dostać się do wnętrza pojazdu – wyjaśnia asp. szt. Paweł Buczyński, rzecznik krośnieńskiej policji.
Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon z przyczyn naturalnych i wykluczył udział osób trzecich. Denatem okazał się 44-letni krośnianin.
Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.