Chuligani zaatakowali Opla ok. godz. 21.20. Wychodząc na jezdnię i rzucając w kierunku auta kamieniami zmusili kierowcę do zatrzymania się. Następnie zaczęli kopać po karoserii i wskakiwać na maskę silnika. Kiedy zaatakowany mężczyzna zamknął się w samochodzie i wzywał policję, napastnicy uciekli.
Będący w pobliżu patrol na miejsce dojechał po kilku minutach. Policjanci po penetracji przyległego terenu zdołali zatrzymać jednego z chuliganów. Okazał się nim kompletnie pijany 20-letni mieszkaniec Krosna, Sebastian M. W jego organizmie stwierdzono ponad 3,1 promila alkoholu. Mężczyznę osadzono w Policyjnej Izbie Zatrzymań.
Następnego dnia (6.04) policjanci ustalili dane kilku kolejnych osób, biorących udział w zajściu.
Poszkodowany koszt naprawy samochodu oszacował wstępnie na ok. 2,5 tys. zł. Za niszczenie mienia grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.
Trwają dalsze czynności w tej sprawie.
- Walka z osiedlowymi chuliganami to jeden z priorytetów policji. Konsekwentnie apelujemy do mieszkańców o sygnały wskazujące na agresywne zachowanie grup młodzieży. Skierowanie na miejsce patrolu w wielu przypadkach może zapobiec późniejszym aktom wandalizmu - komentuje Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji.