Z kładek na Lubatówce (ul. Parkowa) i Wisłoku (ul. Fredry) korzysta codziennie liczne grono mieszkańców. Przeprawy usprawniają bowiem pieszym przedostanie się z dzielnic Guzikówka i Zawodzie do centrum miasta, skracając drogę i oszczędzając czas.
Od dłuższego czasu, wielu mieszkańców uskarżało się jednak na opłakany stan techniczny kładek. W środę (13.08) rozpoczną się prace, które mają go zdecydowanie poprawić. W związku z nimi, kładki zostaną całkowicie zamknięte dla ruchu. Prace potrwać mają do końca sierpnia.
Z jakimi utrudnieniami mieszkańcy powinni się liczyć? Dla przykładu, piesi chcący dotrzeć ze skrzyżowania ulic Podkarpackiej i Jagiellońskiej do ulicy Grodzkiej (okolice sklepu Biedronka) będą musieli nadłożyć blisko dwa razy więcej drogi, i zamiast przez kładkę na Lubatówce, wybrać trasę ulicami Olejarską i Czajkowskiego lub Podkarpacką i Grodzką (obok starego szpitala).
Jeszcze więcej czasu zajmie dotarcie ze skrzyżowania ulic Żółkiewskiego i Fredry do schodów ruchomych w Centrum Dziedzictwa Szkła. W tym przypadku, najkrótszą trasą zastępczą będzie przeprawa mostem na ul. Niepodległości i marsz wzdłuż targowicy. Zajmie to trzy razy więcej czasu.
Urząd zapewnia jednak, że nowy stan kładek wynagrodzi czasowe niedogodności, gdyż zostaną one poddane gruntownemu remontowi: - Zakres prac obejmuje m.in. wykonanie nowej nawierzchni i malowanie konstrukcji. Dodatkowo, na ul. Fredry zamontowana zostanie nowa siatka balustrady, a podpory, na których stoją pylony, będą wyremontowane. Na ul. Parkowej zaplanowano wymianę skorodowanych elementów stalowych konstrukcji schodów. Teren wokół kładek zostanie wykoszony - informuje Joanna Sowa, rzecznik Urzędu Miasta w Krośnie. Póki co, sprawą otwartą zostaje nowy kolor kładek.
Koszt remontu kładki na Wisłoku to 167 tys. zł, a na Lubatówce - 69 tys. zł.