Wysoka woda w rzekach. Zagrożenie minęło

Po intensywnych opadach deszczu w środę (15.08), wzrósł stan rzek przepływających przez Krosno - Wisłoka i Lubatówki. Nie ma jednak zagrożenia podtopieniami. Wieczorem poziom rzek stabilizował się i obniżał.
Kładka na Lubatówce, między ul. Parkową a Olejarską (godz. 18.30)
Adrian Krzanowski

W środę rano (15.08) w Krośnie i powiecie krośnieńskim padał bardzo silny deszcz. Spływające masy wody spowodowały ogromne zniszczenia i straty na terenie powiatu, szczególnie w okolicach Iwonicza i Iwonicza-Zdroju, Lubatówki, Widacza, Targowisk, Miejsca Piastowego, Dukli.

Woda dostała się do wielu piwnic i domów, nieprzejezdne były drogi m.in. na trasie Rogi-Iwonicz (przez Mołdawę), rzeki i potoki wystąpiły z brzegów zalewając też pola. W Iwoniczu, przy drodze DK28 całkowicie zalane zostały samochody znajdujące się na terenie komisu samochodowego.

Straty mogą sięgać wielu milionów złotych.

Zalane auta w komisie samochodowym w Iwoniczu
krosno112.pl

W samym Krośnie poziom rzek wzrósł, ale podtopień nie zanotowano. Najbardziej spektakularnie wyglądała rzeka Lubatówka, która popołudniu niemal wystąpiła z brzegów. Sytuację monitorowała Straż Miejska i Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Po godz. 17.00 poziom obu rzek zaczął się stabilizować, a następnie obniżać. Meteorolodzy nie przewidują opadów deszczu w kolejnych godzinach.

Stan rzeki Wisłok we wtorek i w środę. Poziom rzeki osiągnął max 323 cm i zaczął opadać (stan ostrzegawczy to 350 cm)
imgw-pib

Stan Wisłoka można monitorować na bieżąco tutaj.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (3)