Wyprzedzał ścigaczem. Spieszył się do szkoły

Śmiertelny wypadek na ul. Krakowskiej. Jadący na ścigaczu 17-latek otarł się o skręcający w lewo samochód i wpadł w stojące na poboczu materiały budowlane używane podczas remontu drogi. Chłopiec zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Motocyklista uderzył w paletę krawężników. Jeden waży ponad 100 kilogramów

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek (20.05) około godziny 7.00 na remontowanym odcinku ulicy Krakowskiej między ulicami Hutniczą a Podkarpacką.

Gdy kierowca osobowego Volkswagena skręcał w lewo, w bok jego samochodu uderzył wyprzedzający go motocykl marki Yamaha YZF R125. 17-letni motocyklista otarł się o auto urywając lusterko i nieszczęśliwie uderzył w stojącą na poboczu paletę betonowych krawężników. To wstępne ustalenia, okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.

Ulica Krakowska jest w remoncie. Obowiązuje tam ograniczenie prędkości i zakaz wyprzedzania

W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km na godzinę oraz zakaz wyprzedzania.

Motocyklista niestety zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Nastolatek - mieszkaniec Krosna - był uczniem I klasy w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5, tzw. Elektryku, rano jechał do szkoły.

Wystarczy mieć 16 lat, by móc jeździć na takim motocyklu. To Yamaha YZF R125

Aby uzyskać prawo jazdy na motocykl o pojemności skokowej silnika nie przekraczającej 125 cm3 wystarczy mieć 16 lat. Konieczna jest jednak zgoda rodziców. Policjanci ustalają, czy nastolatek miał wymagane uprawnienia.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)