Wypadek w autobusie MKS

Kierowca jednego z autobusów MKS gwałtownie zahamował (27.03) za zatrzymującym się samochodem nauki jazdy. Skutek - jedna z pasażerek autobusu upadła na podłogę. Kobieta z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu została przewieziona do szpitala.
W autobusie MKS należy trzymać się poręczy - nigdy nie wiadomo kiedy pojazd zahamuje

Nieszczęśliwy wypadek wydarzył się we wtorek (27.03) ok. godz. 14.00 na ul. Tysiąclecia. Kierujący autobusem MKS, 43-letni Wacław M. gwałtownie zahamował, aby nie najechać na tył samochodu osobowego, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych.

Zatrzymanie pojazdu było tak gwałtowne, że siedząca na tylnym siedzeniu 49-letnia mieszkanka Krosna upadła, uderzając głową o podłogę. Ranna kobieta pozostała na leczeniu w szpitalu.

Zarówno kierowca autobusu jak i poszkodowana byli trzeźwi.

Dalsze postępowanie uzależnione będzie od oceny obrażeń, których doznała kobieta - informuje policja.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)