Zgodnie z ostrzeżeniami nadesłanymi przez Regionalną Stację Hydrologiczno-Meteorologiczną w Krośnie, wiatr w porywach mógł osiągać prędkość nawet do 70km/h. Wyrządził w mieście kilka szkód. Strażacy usuwali powalone drzewa na ulicy Krakowskiej i Powstańców Śląskich.
Do obydwu zdarzeń doszło około godz. 16:00. Na ul. Krakowskiej drzewo spadło na teren i ogrodzenie Szkoły Podstawowej nr 10. Konary znalazły się też na dachu przystanku autobusowego.
Na ul. Powstańców Śląskich wierzba spadła na prywatną posesję, chodnik oraz ulicę tarasując przejazd. - Zamierzałem ściąć to drzewo - mówił właściciel posesji. - Wiatr ułatwił mi zadanie. Na szczęście w pobliżu nie było nikogo, nikt w tym czasie też nie jechał samochodem - dodał. Drzewo nie wyrządziło też większych szkód w mieniu, ocalała nawet przebiegająca w sąsiedztwie linia energetyczna.
W obydwu przypadkach strażacy pocięli drzewa na mniejsze kawałki, usunęli na pobocze.