Wasze sprawy: potrzebne przejście, "nie" dla likwiadacji linii D

Mieszkańcy apelują o dwie rzeczy: o przejście dla pieszych w okolicy skrzyżowania ul. Jagiellońskiej i Olejarskiej oraz o przemyślenie likwidacji MKS-owej linii D. Co na to magistrat i MKS?
Przejście na ul. Jagiellońskiej to konieczność - przekonuje pani Magda

Wyznaczenie przejścia dla pieszych sugeruje pani Magdalena. - Idąc od strony ogródka jordanowskiego ulicą Olejarską, przechodzimy przez tory, dochodzimy do ulicy Jagiellońskiej i tam nie ma żadnego przejścia dla pieszych. Ciężko jest przejść na drugą stronę, zwłaszcza z małymi dziećmi, a to przecież droga, która prowadzi do przedszkola i do Fikolandu – pisze, prosząc o zajęcie się sprawą.

Magistrat przyznaje, że w tej okolicy można by wyznaczyć przejście dla pieszych. Zlokalizowane by było w okolicach skrzyżowania ul. Jagiellońskiej i Pochyłej, w odpowiedniej odległości od zjazdu do przejścia przez tory na ul. Olejarskiej. - Utworzenie przejścia dla pieszych wiąże się z wyznaczeniem linii ciągłej podwójnej, wprowadzeniem nowego oznakowania, tj. koniecznością zmiany organizacji ruchu, jak również obniżeniem krawężnika na chodniku po obu stronach drogi. Z uwagi na powyższe nowe przejście dla pieszych możemy wykonać w następnym roku przy odnowie oznakowania poziomego – informuje Joanna Sowa, rzecznik urzędu miasta. Wyklucza jednocześnie możliwość utworzenia przejścia na ul. Jagiellońskiej od strony hotelu, bo to wymagałoby budowy odcinka chodnika oraz ograniczyłoby możliwość postoju na poboczu i jezdni w obrębie hotelu.

- Zignorowano nas w czasie podejmowania decyzji o likwidacji linii D - żali się czytelniczka

- Bardzo proszę, aby redakcja zainteresowała się tematem likwidacji linii D, obsługującej ulice Dmochowskiego, Żniwną, Polną, Nad Badoniem, ks. Zawrzyckiego. Linia łączy tę część Krosna z Osiedlem Traugutta oraz Osiedlem WSK. Dzięki niej nasze dzieci bezpośrednio dojeżdżały do SP nr 15, Gimnazjum nr 4 i II liceum Ogólnokształcącego, natomiast osoby pracujące mogły bezpośrednio dojechać do zakładów pracy, miedzy innymi WSK i Goodrich – pisze z kolei "mieszkanka". Swoją prośbę o przemyślenie likwidacji linii argumentuje koniecznością przesiadki na dworcu, którą oznaczać będzie wprowadzenie nowego rozkładu jazdy, a to jej zdaniem najbardziej niebezpieczne i zatłoczone miejsce w Krośnie.

MKS nie zgadza się z jej argumentami. - Linia D nigdy nie dawała bezpośredniego połączenia z Osiedlem Traugutta. Bezpośrednie połączenie funkcjonuje dopiero od 2 listopada i zostało wprowadzone testowo z momentem oddania do użytkowania nowej drogi łączącej ul. Żwirki i Wigury i Lelewela. Również argumenty o bezpośredniej możliwości dostania się do zakładów pracy zlokalizowanych na Osiedlu WSK jest nietrafiony, gdyż pierwszy kurs z ul. Bieszczadzkiej w kierunku Os. WSK jest wykonywany po godz. 7.00, a godziny pracy w fabrykach zapewne rozpoczynają się już o godz. 6.00 bądź 7.00 – odpowiada Grzegorz Sas z MKS. Dodaje przy tym, że linia D cieszyła się znikomym zainteresowaniem wśród pasażerów.

Grzegorz Sas podpowiada także, że nowy rozkład da mieszkańcom możliwość przesiadki z linii 2, która zastąpi linię D, na linię E na przystanku "Starostwo Powiatowe". Przejazd z tego przystanku na Osiedle Traugutta zająć ma jedynie 5 minut.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)