Wasze sprawy: co z rewitalizacją parku? Rondo do poprawki?

- Czy temat rewitalizacji parku przy ul. Piastowskiej jest aktualny - pyta pan Grzegorz. Z kolei mieszkaniec ulicy Traugutta kwestionuje usytuowanie jednego z rond na Guzikówce. - Jest nieergonomiczne i niebezpieczne - uważa.
Po roku od zapowiedzi uporządkowania parku przy ul. Piastowskiej, na prośbę czytelnika sprawdzamy, jak idą prace

Pierwszy z czytelników przypomina, że w opublikowanym rok temu artykule poinformowaliśmy o planach rewitalizacji parku przy byłej hucie „jedynce”. Wydzierżawiony przez magistrat teren miał zostać uporządkowany, a dodatkowo pojawić się tam miała siłownia pod chmurką i plac zabaw, na których naszemu czytelnikowi szczególnie zależy. - W okolicy nie ma ani jednego, ani drugiego, a bardzo by się przydały. Czy plany rewitalizacji są aktualne? - pyta.

Miasto zapewnia, że o rewitalizacji nie zapomniało. W zeszłym roku prace się rozpoczęły, ale przyspieszą dopiero po otrzymaniu dofinansowania

Joanna Sowa, rzecznik prasowy urzędu miasta, odpowiada, że jak najbardziej. Informuje także, że w 2016 roku działania w parku skoncentrowane były na uporządkowaniu drzewostanu – usunięto samosiejki drzew i krzewów. W tym roku prace będą kontynuowane: - W budżecie zarezerwowano środki, które pozwolą na wykonanie dokumentacji projektowej na rewitalizację parku oraz ewentualne przeprowadzenie drobnych prac przygotowawczych. W porozumieniu z Zarządem Osiedla Grota-Roweckiego planowana jest także modernizacja systemu oświetleniowego na terenie parku – zapowiada. I dodaje, że o fundusze na główną rewitalizację urząd starał się będzie ze środków zewnętrzych. Najbliższy nabór wniosków planowany jest na kwiecień br.

Zdaniem naszego czytelnika usytuowanie ronda należy poprawić

Temat wzbudzającego kontrowersje usytuowania ronda na skrzyżowaniu ul. Witosa, Lelewela i Guzikówka zgłosił nam mieszkaniec ul. Traugutta (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). Uważa, że utworzone pod koniec listopada ubiegłego roku rondo jest za bardzo wysunięte w kierunku ul. Lelewela, przez co przy skręcie w ul. Guzikówka auta mają zbyt mało miejsca do skrętu, a dodatkowo część kierowców w ogóle nie stosuje się do obowiązujących na rondzie przepisów jazdy, ale skręca w lewo z pominięciem ruchu okrężnego.

Przesunięcie ronda o kilka metrów polepszyłoby jego funkcjonalność i zwiększyło bezpieczeństwo, uważa nasz czytelnik

- Takie rozwiązanie jest nieergonomiczne, a przede wszystkim niebezpieczne – uważa. - W tej chwili wygląda to tak, jakby rondo dotyczyło wyłącznie ul. Witosa i Lelewela. Gdyby jednak przesunąć je o 4-5 metrów, problem by się rozwiązał, choć zastanawiam się, czy w tym miejscu rondo w ogóle jest potrzebne? Ale skoro magistrat uznał, że powinno być, to w porządku. Niech tylko będzie porządnie zrobione – mówi, zapowiadając, że zamierza zebrać podpisy od mieszkańców i złożyć do urzędu miasta petycję z prośbą o rozważenie modyfikacji usytuowania ronda.

Wydział Drogownictwa niestety nie podziela wątpliwości naszego czytelnika. - Rondo zlokalizowane jest w prawidłowym miejscu, zapewniającym optymalne warunki skrętu, a skrzyżowanie jest oznakowane zgodnie z zatwierdzoną organizacją ruchu – informuje.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)