Ranking opublikowany został przez portal polskawliczbach.pl. Jego autorzy oparli się na danych dotyczących przestępczości w Polsce w 2014 roku, dostarczonych przez Główny Urząd Statystyczny. Zestawienie powstało poprzez określenie liczby przestępstw przypadających na tysiąc mieszkańców każdego z 915 uwzględnionych w rankingu miast.
Najwyższy wskaźnik przestępczości ma Sopot (63,3 przestępstw na 1000 mieszkańców), potem Legnica (60,1) oraz Katowice (57,3). W pierwszej setce znalazło się tylko jedno miasto z Podkarpacia – Krosno – które z liczbą 29,5 przestępstwa przypadającego na tysiąc krośnian znalazło się na 74. miejscu. Kolejne miasto z województwa podkarpackiego – Tarnobrzeg (23,5) – znajduje się na 217. miejscu, zaś Rzeszów (22,1) zajął 264. miejsce.
Obecność Krosna w pierwszej setce zestawienia z pewnością nie jest powodem do zadowolenia. A czy jest powodem do obaw? Czy miasto rzeczywiście należy do najbardziej niebezpiecznych ośrodków w Polsce, jak można by wnioskować z rankingu? Wynika bowiem z niego, że niższym niż Krosno wskaźnikiem przestępczości może się pochwalić m.in. Warszawa (88. miejsce, wskaźnik - 28,9) i Łódź (89. miejsce, 28,8).
Okazuje się, że w przypadku tego zestawienia bardzo łatwo jest wpaść w pułapkę "suchej" statystyki. Komenda Miejska Policji w Krośnie od razu zwraca uwagę, że ranking na pewno nie jest miarodajny, ponieważ oparto go wyłącznie na ogólnej liczbie stwierdzonych przestępstw, przeliczonych po prostu na liczbę mieszkańców, bez uwzględnienia struktury tych przestępstw. - A to właśnie charakter danej kategorii przestępstw - kryminalne, gospodarcze czy w ruchu drogowym - wpływa na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców danego regionu - podkreśla aspirant sztabowy Beata Winiarska z KMP w Krośnie.
- Najbardziej uciążliwie dla mieszkańców są przestępstwa o charakterze kryminalnym: rozboje, pobicia, kradzieże i włamania, których liczba od lat zmniejsza się - tłumaczy dalej.
- Ponadto, przeprowadzony w lutym br. w ramach konsultacji społecznych sondaż wykazał, że mieszkańcy Krosna i powiatu czują się bezpiecznie w miejscu zamieszkania - uspokaja Beata Winiarska.