Zdarzenie miało miejsce na parkingu, gdzie Robert Hajduk zaparkował swój samochód peugeot 307 SW przy ogrodzeniu.
- W nocy ktoś podniósł mój samochód, uszkodził osłonę termiczną wydechu, w plastikowym zbiorniku paliwa wywiercił wkrętarką dziurę i spuścił paliwo – opisuje sytuację właściciel auta.
Mężczyzna nie jest w stanie dokładnie określić daty kradzieży, bo przez kilka dni nie używał samochodu. Sprawę zgłosił na policję.
- Policjanci z wydziału kryminalnego będą ustalać okoliczności i sprawców tej kradzieży – mówi st. asp. Paweł Buczyński, rzecznik krośnieńskiej komendy. - Funkcjonariusze będą analizować zapisy monitoringu miejskiego i podejmować działania operacyjne.
Rzecznik Buczyński zaznacza, że jak dotychczas jest to jedyna taka sytuacja w mieście. - Raz na jakiś czas pojawiają się kradzieże z maszyn lub ciągników siodłowych – mówi.
Pan Robert opis całej sytuacji zamieścił na portalu społecznościowym, żeby przestrzec innych kierowców.
- Sprawcy prawdopodobnie działali w grupie – twierdzi. - Domyślam się, że samochód mieli podstawiony na tzw. „dojazdówkę” - drogę wzdłuż obwodnicy nieopodal mojego samochodu. Dowiedziałem się również, że podobne incydenty miały miejsce w Jaśle na parkingu Nowego Stylu, w Rymanowie, Iwoniczu i Klimkówce.
Za kradzież z włamaniem grozi od roku do 10 lat więzienia.
Jeśli ktoś wie coś na temat sprawców, właściciel prosi o kontakt z policją - tel. 112 lub 997.
Jak były plany aby zamontować na tym osiedlu kamery... To nie, bo będzie Big Brother. To niech teraz mieszkańcy sami pilnują po nocach samochody...
Paliwo drogie a mlodzi nie maja grosza.