Uciekał "maluchem" przed policją

Przez kilka kilometrów 25-letni mężczyzna uciekał ulicami Krosna przed goniącym go radiowozem. Po zatrzymaniu samochodu okazało się, że kierowca jest pijany, tak samo jak pasażer - jego ojciec.
Artykuł z archiwum 1999-2017

W poniedziałek (24.09) wieczorem jeden z krośnieńskich dzielnicowych dostrzegł na ul. Staszica Fiata 126p, wyprzedzającego na przejściu dla pieszych i skrzyżowaniu inny samochód. Policjant ruszył w pościg za rozpędzonym "maluchem".

Kierowca Fiata nie zareagował na sygnały do zatrzymania, lecz podjął ucieczkę ulicami Czajkowskiego, Podwale, Okrzei. W czasie jazdy dwukrotnie nie zastosował się do znaku "Stop" oraz zjeżdżał na lewy pas jezdni zmuszając inne pojazdy do gwałtownego hamowania.

W ten sam sposób kilkakrotnie uniemożliwił policjantowi wyprzedzenie go. Podczas kolejnej próby kierowca Fiata tak gwałtownie zajechał drogę radiowozowi, że doszło do zderzenia obydwu pojazdów. Dopiero wówczas uciekający mężczyzna zatrzymał się.

Okazało się że jest to 25-letni mieszkaniec Krosna, Gerard D., który jechał ze swoim ojcem. Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do komendy i tam sprawdzono stan ich trzeźwości. Alkomat wykazał w organizmie syna ponad 2,2 promila, a u ojca ponad 2 promile alkoholu. Gerard D. został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości samochodem czeka go rozprawa w trybie przyśpieszonym.

Mężczyzna odpowie również za szereg wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji. Gerardowi D. grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od roku do lat 10.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)