Tryska, ale bez życia

Kilka dni temu zakończono główne prace modernizacyjne skweru pomiędzy ulicą Lwowską i Wojska Polskiego. W ciągu najbliższych tygodni skwer zazieleni się. Zostaną też zainstalowane nowe ławki i wiata przystankowa. Nowa fontanna tryska jednak bez rewelacji.
Fontanna

Skwer urządzony w latach 70-tych już dawno przestał być estetyczny. Urząd Miasta postanowił go odnowić, a fontannie przywrócić dawną świetność. Projekt modernizacji skweru wykonał architekt Wojciech Wierdak, a pracami zajęła się firma "Inter-Bud II".

- Jesteśmy zadowoleni - mówi Robert Hanusek, Zastępca Prezydenta Krosna. - Chodziło o to, by jak najmniejszym kosztem upiększyć tę część miasta. I to się udało.

To jednak nie koniec wszystkich prac. W ciągu najbliższych tygodni skwer zazieleni się. Ma na nim zostać posiana trawa, po której będzie można bez problemu spacerować. Posadzone zostaną także niskie krzewy irgi, które odgrodzą skwer od huku ulicy.

Po alejkach można teraz bez kłopotu poruszać się wózkami z dziećmi. Bariery architektoniczne nie są już też przeszkodą dla niepełnosprawnych.

Najwięcej kontrowersji budzi odremontowana fontanna. Wielu mieszkańcom nie podoba się skalisty narożnik, który nie pasuje do pozostałej części fontanny. Wiele osób zwraca też uwagę na wodę, która tryska "jakby nie mogła". - Tak, jest to spokojny strumień wody - przyznaje Robert Hanusek. - Być może dodamy mu trochę więcej energii.

Fontanna korzysta z 10 m3 wody. Woda funkcjonuje w obiegu zamkniętym, co znacznie obniża koszty eksploatacji fontanny. Ma być co jakiś czas wymieniania, a basen oczyszczony. Wokół fontanny dobudowany zostanie jeszcze chodnik, aby można było wokół niej chodzić.

Przy skwerku, w powiększonej zatoczce autobusowej stanie wkrótce nowa wiata.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)