Tragiczna śmierć 17-letniej krośnianki

17-letnia dziewczyna z Krosna śmiertelnie zatruła się czadem. Martwą dziewczynę znalazła w łazience jej matka.
Policja apeluje, aby kontrolować sprawność takich piecyków. Warto też zakupić czujnik sygnalizujący obecność tlenku węgla

Do tragedii doszło w czwartek (29.01) w jednym z prywatnych domów w Krośnie, na osiedlu Turaszówka. O śmierci nastolatki policja została powiadomiona ok. godz. 6:00. Godzinę wcześniej w łazience znalazła ją matka. Dziewczyna miała 17 lat. Chodziła do Technikum nr 3 w Jaśle.

Nastolatka leżała w wannie bez oznak życia. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że przyczyną zgonu nastolatki było najprawdopodobniej zatrucie tlenkiem węgla. W łazience znajdował się bowiem użytkowany przez domowników piecyk gazowy, a na ciele zmarłej nie stwierdzono widocznych obrażeń. Ostatecznie przyczynę śmierci 17-latki wyjaśni sekcja zwłok.

- W obliczu tej tragedii apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy użytkowaniu piecyków gazowych - mówi Marek Cecuła, rzecznik prasowy policji w Krośnie. - Pomieszczenia, w których znajdują się takie urządzenia należy często wietrzyć, a przede wszystkim okresowo kontrolować sprawność samych piecyków i drożność przewodów kominowych. Warto również zakupić czujnik sygnalizujący obecność tlenku węgla - apeluje.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)