Szpital bez dyrektora, akcja protestacyjna trwa

Dokładnie 1 czerwca o północy, w holu krośnieńskiego szpitala zebrała się załoga placówki " co najmniej kilkadziesiąt osób. Pracownicy obawiali się, że właśnie o tej porze przybędzie do szpitala nowo mianowany dyrektor - Zdzisław Białowąs i w asyście sił porządkowych wkroczy do budynku. Nie przyjechał.
Artykuł z archiwum 2002-2017

Przypomnijmy. Pracownicy Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego im. Jana Pawła II w Krośnie nie chcą nowego dyrektora - Zdzisława Białowąsa z Rzeszowa, który mimo, że przegrał konkurs, został przez Zarząd Województwa nominowany na to stanowisko. Załoga twierdzi, że gwarantem wyjścia szpitala z kryzysu jest Antoni Jakubowicz - długoletni pracownik szpitala, który wygrał konkurs na dyrektora.

Irena Woźniak, w imieniu Komitetu Protestacyjnego Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego im. Jana Pawła II w Krośnie, oświadczyła:

Właśnie minęła północ, jest 1 czerwca 2002 r. W tym momencie Wojewódzki Szpital Podkarpacki w Krośnie działa bez dyrektora. Pragnę podkreślić, że wszystkie służby szpitalne odpowiedzialne za leczenie pacjentów działają normalnie. To jest w gestii ordynatorów. Wszystkie oddziały działają normalnie. Tu protestują ludzie, którzy poświęcili swój wolny czas. Natomiast za sprawy organizacyjno-administracyjne szpitala, w tej chwili, nie bierzemy odpowiedzialności. Odpowiedzialność za zaistniałą sytuację ponosi wyłącznie Zarząd Województwa Podkarpackiego. Pragnę podkreślić jeszcze, że nasza załoga jest zdeterminowana i zdesperowana. I nigdy nie zgodzimy się na narzuconego nam dyrektora, wbrew demokratycznym rozstrzygnięciom konkursu. Będziemy protestować aż do skutku. Cały czas jesteśmy tutaj gotowi na rozmowy z kimś kompetentnym z Zarządu Województwa. Czekamy i zapraszamy, tutaj do nas. Niech przyjedzie i nam tutaj wyjaśni. Będziemy protestować aż do skutku.

Po przedstawieniu tego oświadczenia rozległy się brawa. Przedstawiciele Komitetu Protestacyjnego zapowiedzieli, że drzwi do pomieszczeń dyrekcji będą nadal blokowane: - Musimy być przygotowani na to, że w każdej chwili przyjedzie nowy dyrektor. Zapraszamy jednak wszystkich na poniedziałek, na godz. 6.00. Prawdopodobnie wtedy dojdzie do spotkania załogi z nowym dyrektorem.

Irena Woźniak - rzecznik prasowy Komitetu Protestacyjnego:

- Boimy się, że nowomianowany dyrektor Białowąs przyjdzie tutaj siłą i będzie chciał objąć swoje stanowisko. My do tego nie możemy dopuścić. Naszym zdaniem, pan Białowąs nie jest gwarantem działalności tego szpitala. Takim kandydatem, który został wybrany w demokratycznym konkursie jest pan dr Jakubowicz, który daje nam gwarancję uczciwości, rzetelności i działania dla dobra tego szpitala i ludzi, którzy się tu leczą. Mieszkańcy Krosna i pacjenci, popierają nasze działania. Ludzie przychodzą do szpitala i mówią: "Nie dajcie się. Nie mogą Wam narzucić dyrektora siłą. Do niczego dobrego to nie doprowadzi."

Jerzy Borcz - radny Sejmiku Wojewódzkiego, były Senator RP:

- Należy uszanować wybór dyrektora dokonany w demokratyczny sposób i dobrze byłoby, gdyby pan Jakubowicz mógł objąć stanowisko dyrektora dzisiaj. Ja będę z uwagą śledził to, co się dzieje w szpitalu i na pewno w poniedziałek na sesji Sejmiku Wojewódzkiego opowiem to wszystkim radnym, co tutaj się dzieje. Nie można wykluczyć tego, że obecna sytuacja będzie powodem do wotum nieufności dla Zarządu. Uważam, że sytuacja jest bardzo poważna. Szpital jest w trudnej sytuacji i konflikt z organem założycielskim i eskalacja tego konfliktu - nikomu dobrze nie służy. Należy natychmiast przywrócić normalne działanie szpitala i mianować dyrektora, którego akceptuje załoga. A potem musi zostać wdrożony system naprawczy szpitala, który jest w trudnej sytuacji finansowej.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (1)