Strażacy zjawili się na miejscu chwilę po godz. 15:00. Próbowali ustalić źródło ognia, również za pomocą urządzenia termowizyjnego, ale ich działania utrudniało duże zadymienie. W końcu ustalono, że przyczyną pożaru mogło być rozszczelnienie przewodu kominowego. W tym czasie w domu był rozpalony ogień w kominku.
Nieoficjalnie wiadomo, że ogień i zadymienie obudziły jednego z domowników. Na szczęście mieszkańcy domu w porę opuścili murowany budynek. Na miejscu działało kilka zastępów straży pożarnej, m.in.: z PSP Krosno, z OSP Turaszówka i z OSP Suchodół. Aby dotrzeć do palącej się więźby dachowej, strażacy rozebrali część konstrukcji dachowej.
Bliżej do szpitala, niż do kościoła św. Wojciecha??? Szpital choć widoczny z tego miejsca, to jest bardzo daleko!
Szkoda ludzi , którzy tam mieszkają ...
Jak jest zima to musi być zimno
Bliżej do szpitala, niż do kościoła św. Wojciecha. Słaba orientacja w terenie, podobnie jak strażacy mający problem z dojechaniem.