Pytana o sposób i receptę na tak długie życie, mówi że zawsze należy być pogodnym, przychylnie nastawionym do bliźnich i świata.
Jeżeli chodzi o odżywianie to od młodości (może i z panującej wówczas biedy) było ono oparte o naturalne produkty dostępne w gospodarstwie. Zaleca spożywać produkty proste, mało przetworzone, dużo surówek, ciemne pieczywo, wszelkiego rodzaju kasze a szczególnie gryczaną, szpinak, zupy szczawiowe. Aniela Pelczar uwielbia ryby, a przyrządzanie wigilijnego karpia było jej domową specjalnością.
Te nabyte w dzieciństwie nawyki co do sposobu odżywiania, jak również zalecenia ówczesnych krakowskich lekarzy starała się stosować w swoim życiu i przekazać rodzeństwu w czasie przyjazdów na urlop do Korczyny. Nigdy nie paliła papierosów, za to zawsze twierdziła, że kieliszek dobrej nalewki (najlepiej miodówki) nigdy nie zaszkodzi, jeżeli jest się zdrowym i nie ma przeciwwskazań lekarskich.
W swoim życiu prawie nigdy poważniej nie chorowała, a drobne niedomagania leczyła znanymi ziołami i popularnymi farmaceutykami.
Rodzina jubilatki uważa jednak że oprócz tych żywieniowych zaleceń, długowieczność i zdrowie musi być zawarte w genach. Z rodzeństwa jubilatki Katarzyna przeżyła 82 lata, Albina 96 lat, Jan 93 lata, Ludwik 76 lat, Weronika 88 lat, a Maria Kuliga ma obecnie 97 lat - żyje i mieszka w Korczynie.