Wypadek wydarzył się ok. godz. 21.40. Kierowca audi nie zatrzymał się na czerwonym świetle, wjechał na skrzyżowanie i zderzył się z prawidłowo jadącym citroenem.
Siła zderzenia była tak duża, że jeden z kierowców wypadł z auta, części z pojazdów porozrzucane były na odcinku kilkudziesięciu metrów, zniszczony został także jeden z sygnalizatorów na skrzyżowaniu. Samochodami poruszali się sami kierowcy, nie wieźli pasażerów.
Karetki zabrały do szpitala obie poszkodowane osoby. 39-letni kierowca audi znajdował się w stanie ciężkim. Niestety, po kilku godzinach zmarł.
Proponuje stanąć chwilę z kamerą na skrzyżowaniu w godzinach szczytu .Przy każdej zmianie świateł conajmniej dwa samochody jadą na czerwonym świetle i tak jest codziennie .To samo jest na skrzyżowaniu koło lotniska.
Szczere wyrazu współczucia dla rodziny zmarłego. Był moim rówieśnikiem i przyjacielem - bardzo dobrym człowiekeim. Szybkiego powrotu do zdrowia sla drugiego uczestnika wypadku. Boże miej go w swojej opiece.
Przerażające są niektóre komentarze, a przecież stała się tragedia. Ktoś popełnił błąd, którego się nie da naprawić, zapłacił za to najwyższą cenę. A niektórzy szczują i plują, ludzie opamiętajcie się! Nie ma żadnego znaczenia marka samochodu ani kolor czy też jego moc. Samochód to fantastyczna maszyna ale bardzo niebezpieczna. Takie wypadki winny dawać do myślenia i uczyć a nie być powodem do durnych komentarzy, dość w tym kraju jest nienawiści i szczucia. Wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego i szybkiego powrotu do zdrowia dla drugiego kierowcy.
Takie są efekty pirackiej nocnej jazdy,bez przestrzegania przepisów...przykro czytać..
Nie być może, tylko na monitoringu bedzie czarno na białym widać jak wyglądało zdarzenie tego wypadku