Do kolizji doszło ok. 3:45. Z nieustalonych przyczyn kierowca osobowego nissana zboczył z drogi, wjechał na chodnik, i uderzył w latarnię. Następnie zbiegł. Służby o zdarzeniu powiadomił świadek, który usłyszał huk.
Policjantom udało się ustalić właściciela pojazdu, ale nadal szukają osoby, która kierowała nissanem. – Sprawdzamy wszystkie potencjalne miejsca, gdzie może znajdować się kierowca – zapewnia asp. sztab. Paweł Buczyński z krośnieńskiej komendy. – Kwestią czasu jest ustalenie okoliczności zdarzenia.
Powodem zdarzenia z pewnością była przepisowa jazda bez brawury i słaba przyczepność nawierzchni. Szybcy i wściekli Krosno...
3:30 pisk opon i uderzenie, 3 gosci pijanych od strony rozbitego auta przyszlo pod blok nr10. Rozmawiali miedzy soba, z rozmowy wynikalo ze sprawcą byl koles ktory mocno sie chwial a mowili do niego "bienio" czy jakos podobnie
"Ta chłop może wszoku jest" ... Uciekł bo pijany albo naćpany, a jak wszystko ucichnie sam się zgłosi na policję i co mu kto udowodni, dostanie 500 zł mandatu kilka punktów + zapłaci za parkig policyjny i to wszystko, a tak to stracił by prawo jazdy, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, kilka tysi kary