Około godz. 13:25 dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu ulic: Wojska Polskiego, Bohaterów Westerplatte i Sikorskiego. Uczestniczkami kolizji były dwie kobiety, wina leży po stronie jednej z nich.
Kierująca samochodem Opel Vectra doprowadziła do zderzenia z prawidłowo jadącym Renault Scenic. - Przyczyną kolizji było niedostosowanie do sygnalizacji świetlnej - informuje asp. Jolanta Lenkiewicz z krośnieńskiej policji.
Sprawcą okazała się 19-letnia mieszkanka Korczyny, razem z nią podróżowały dwie pasażerki. Poszkodowana pochodzi z Wróblika. Obydwie kierujące pojazdami były trzeźwe.
Nierozważna nastolatka została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.
Mimo że zderzenie wyglądało groźnie, nikomu nic się nie stało. Znacznie uszkodzone zostały tylko obydwa samochody.
Najechaniem na tył samochodu skończył się brak bezpiecznej odległości pomiędzy dwoma pojazdami - taki przebieg miała natomiast kolizja na ul. Czajkowskiego. Sprawca uszkodzenia samochodów dostał mandat w wysokości 250 zł.
Nietypowy przebieg miała z kolei trzecia kolizja, do której doszło tego dnia w Krośnie. Wszystko miało miejsce na alei Jana Pawła II w pobliżu skrzyżowania z ul. Krakowską około godz. 16:20.
Kierujący samochodem osobowym marki Fiat Seicento dojeżdżając do skrzyżowania (od strony Turaszówki) zajechał drogę kobiecie kierującej Volkswagenem Passatem i uderzył w jej auto. Ale na tym nie koniec. Siła uderzenia spowodowała, że Passat wjechał z kolei w prawidłowo stojącego na pasie dla pojazdów skręcających w ul. Krakowską - Nissana Almerę. Auto to czekało na zielone światło.
- Przyczyną kolizji była nieprawidłowa zmiana pasa ruchu - podaje Jolanta Lenkiewicz. Sprawcą był kierowca Fiata. Został ukarany mandatem w wysokości 450 zł.