Puma zaatakowała na rondzie. Corsa na dachu

Kolejna kolizja - tym razem dachowanie na jednym z krośnieńskich rond. Trzy osoby trafiły do szpitala, ale mają tylko ogólne potłuczenia.
Miejsce wypadku. W wyniku zderzenia Corsa przewróciła się na dach

We wtorek (17.05) z samego rana czytelnicy zaalarmowali redakcję o kolizji na małym rondzie w pobliżu Szkoły Muzycznej, nazywanym przez mieszkańców kapslem lub beretem. Błyskawicznie nadesłali też zdjęcia. Wszystko wyglądało groźnie, ale na szczęście skończyło się na uszkodzeniu samochodów i potłuczeniach.

Wspomniane rondo łączy ulice Paderewskiego, Łukasiewicza i Kletówka. Do kolizji doszło kilkanaście minut przed godziną 6.00. O przebiegu zdarzenia informuje Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji: - Kierująca Fordem Puma 32-letnia krośnianka, wjeżdżając na rondo z ulicy Łukasiewicza uderzyła w bok nadjeżdżającego z lewej strony Opla Corsy, który przewrócił się na dach.

W Corsę uderzyła 32-letnia krośnianka kierująca Fordem Puma

- To dość niebezpieczne miejsce jak widać na zdjęciach i w opinii kierowców - komentuje Mateusz, jeden ze obserwatorów skutków kolizji, jednocześnie jeden z autorów nadesłanych do redakcji zdjęć. - Często widać samochody jadące bez zatrzymania.

W wypadku obrażeń doznały trzy osoby, zarówno kobieta kierująca Fordem, jak i dwie osoby jadące Oplem - 26-letni kierowca i jego żona, również mieszkańcy Krosna. Wszyscy poszkodowani przewiezieni zostali do szpitala. - Na szczęście, wstępne badania wykazały u nich jedynie ogólne potłuczenia - dodaje Marek Cecuła.

Nasi czytelnicy zauważają, że to skrzyżowanie jest dość niebezpieczne

Kierowcy obydwu aut byli trzeźwi. Dalszy tok postępowania uzależniony będzie od ostatecznej oceny stanu zdrowia rannych.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)