Nocne Teatralia Strachy powstały z inicjatywy młodzieżowego Teatru s.tr.a.c.h., działającego przy Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie. To grupa ludzi, głównie studentów, którzy poprzez teatr spełniają swoje marzenia. Teatr jest ich pasją.
Teatralia już po raz czwarty odbędą się na deskach sceny RCKP. Charakterystyczne dla tej imprezy jest to, że spektakle trwają do północy, a rozmowy o teatrze nawet do godzin rannych. - Wieczorem więcej osób może przyjść do teatru, bo Nocne Teatralia nie są tylko dla ludzi młodych. Nocna pora nadaje też temu festiwalowi odpowiedni klimat - mówi Paweł Wrona z Teatru s.tr.a.c.h.
Przygotowując każdą edycję Nocnych Teatraliów, organizatorzy wybierają spektakle zaprezentowane w ciągu ostatniego roku w różnych zakątkach Polski. Kwalifikują je też na podstawie nadesłanych zgłoszeń. - Kierujemy się tym, by zainteresować widza nie tylko opowiedzianą historią, lecz również techniką i rodzajem teatru - wyjaśnia Paweł Wrona. W tym roku widzowie będą mieli okazję zobaczyć spektakl dramatyczny, pantomimę, teatr lalek, cieni czy figur.
Do IV edycji Nocnych Teatraliów Strachy zakwalifikowano Teatr Pierwszego Kontaktu z Lublina, Teatr Nikoli z Krakowa, Teatr Terminus A Quo z Nowej Soli oraz studentów PWST Wrocław. Gościem tegorocznej edycji będzie włoski artysta Bruno Freddi wraz z teatrem.
Nie może też zabraknąć występu Teatru s.tr.a.c.h. Teatr ten co roku podczas wakacji organizuje warsztaty dla młodzieży, przygotowując performance, spektakle, które znajdują swój finał właśnie podczas Teatraliów. - Nigdy nie widziałem w Krośnie teatru cieni, dlatego tym razem wraz z grupą warsztatową Zlepione Ciała przeniesiemy widza w magiczną krainę cieni. Chcemy pokazać piękne obrazy z dłoni, historię życia od poczęcia do śmierci - zapowiada.
Jak podkreślają organizatorzy, głównym celem Nocnych Teatraliów nie jest maraton spektakli, a spotkanie, o które coraz trudniej w teatrze. - Przyjęliśmy pewną zasadę - widz powinien znajdować się jak najbliżej aktora, z tego też powodu montujemy widownię na scenie, dbając o kameralność każdego spektaklu - podkreśla Paweł Wrona.
W związku z tym, że zainteresowanie festiwalem rośnie z edycji na edycję, zastanawiano się nawet nad udostępnieniem dużej widowni, jednak zrezygnowano z tego pomysłu, bo przeczyłby głównej idei tego wydarzenia. - Wtedy Teatralia straciłyby swój klimat, bo najlepiej gdy widz jest razem z aktorem na scenie - tłumaczą organizatorzy.
Jest jeszcze coś, czego nie spotyka się na innych festiwalach - animacje w przerwach między spektaklami. Każdy występujący na deskach sceny teatr ma obowiązek w trakcie jednej przerwy zająć publiczność - to niespodzianka w formie happeningu, performance'u czy etiudy. Chodzi o to, aby widz podczas całego festiwalu nie miał chwili na nudę, ani na zbyt długi odpoczynek od doznań scenicznych.
- Naszym marzeniem jest, by Nocne Teatralia Strachy z biegiem lat stały się jednym z ważniejszych festiwali teatrów alternatywnych w Polsce, ale przede wszystkim by coraz więcej krośnian pokochało teatr - mówi Paweł Wrona. - Nocne Teatralia są skierowane do tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o teatrze. To okazja po poznania wielu gatunków, rozmowy z aktorami, ale też możliwość spędzenia wieczoru w ciekawy sposób.
Motto tegorocznej edycji to słowa Konstantego Stanisławskiego: "Należy kochać teatr w sobie, a nie siebie w teatrze."