Do pożaru doszło w mieszkaniu na trzecim piętrze. - Paliła się kuchnia. W środku nikogo nie było, bo kobieta, która tam mieszka, wcześniej opuściła to mieszkanie. Panowało bardzo duże zadymienie i z powodu niebezpieczeństwa ewakuowaliśmy pięć osób - cztery z okolicznych mieszkań, które trafiły pod opiekę ratowników medycznych – informuje mł. bryg. Dariusz Gruszka, rzecznik PSP w Krośnie.
Do szpitala trafiła 75-letnia kobieta - mieszkanka zniszczonego lokalu. Jak przekazała strażakom, pożar zaczął się od lodówki, którą próbowała ugasić.
Na miejsce zostały zadysponowane 3 zastępy PSP Krosno oraz 2 zastępy OSP. Sytuacja jest już opanowana. - Ogień został szybko ugaszony. Pomieszczenie, klatka schodowa oraz sąsiednie mieszkania zostały oddymione – dodaje rzecznik.
Na tę chwilę ewakuowani mieszkańcy nie mogą wrócić do swoich mieszkań.