Pożar starego sklepu. Winny niedopałek?

Kilkanaście minut po godz. 12.00 w sobotę (7.05) przy ul. Oficerskiej zaczął płonąć niewielki magazyn przy opuszczonym sklepie spożywczym. Pożar gasiły dwa zastępy straży pożarnej. Nikomu nic się nie stało, straty nie są duże.
Skutki pożaru magazynu przy starym sklepie spożywczym

Pożar zauważyli mieszkańcy bloku przy ul. Oficerskiej 4. To właśnie za tym blokiem znajduje się opustoszały niewielki sklep spożywczy.

Kilkanaście minut po godzinie 12.00 z okratowanego magazynu sklepu zaczął wydobywać się dym, a później płomienie. W niewielkim składzie przy obiekcie składowane były kartony, niepotrzebne rzeczy.

Pusty obiekt wśród krzewów i drzew przyciągał młodzież - wieczorami młodzi ludzie spotykali się obok niego i palili papierosy

- Tam często wieczorami przesiaduje młodzież. Pije alkohol i pali papierosy - opowiadają mieszkańcy. - Najprawdopodobniej doszło do zaprószenia ognia od niedopałka - potwierdzili strażacy. Do obiektu nie był podłączony prąd.

Niewielki lokal służył kiedyś jako sklep spożywczy, od jakiegoś czasu był do wynajęcia, w środku nie było żadnego wyposażenia. Spłonął tylko magazyn przy sklepie i część dachu, dlatego straty nie są wielkie. - Będę się zastanawiał, co z tym zrobić. Jeśli bym chciał to wynająć, muszę podjąć się remontu - mówi właściciel obiektu. Nie wyklucza też jednak rozbiórki obiektu. Lokal nie był ubezpieczony.Dochodzeniem w sprawie pożaru zajmuje się krośnieńska policja.

Informacja powstała dzięki wiadomości przesłanej przez Gorącą Linię w portalu.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)