Pożar na Zręcińskiej. Mógł spalić się dom

Nie jest znana przyczyna pożaru, który wybuchł w niedzielę (24.06) przy ul. Zręcińskiej. Palił się budynek gospodarczy, ale przez dach ogień przeszedł już na część mieszkalną obiektu. Nikomu nic się nie stało.
Z części gospodarczej ogień przeszedł już na dom. Na szczęście został uratowany

Zgłoszenie o pożarze w budynku mieszkalno-gospodarczym straż pożarna przyjęła około godziny 22:26. - Na miejscu strażacy stwierdzili, że pali się drewniana część gospodarcza budynku oraz fragment więźby dachowej na budynku mieszkalnym - informuje bryg. Mariusz Kozak, naczelnik Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego KM PSP w Krośnie.

Najpierw za pomocą tzw. drążka dielektrycznego strażacy odcięli na słupie elektrycznym dopływ prądu do budynku. Jednocześnie gasili ogień na części gospodarczej oraz mieszkalnej budynku, robili wszystko, by ogień nie rozprzestrzenił się na niższe kondygnacje. W wyniku pożaru spaliła się część gospodarcza i kilka krokwi na budynku mieszkalnym.

W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał, w domu nie było w tym czasie nikogo.

Część gospodarcza spaliła się doszczętnie

W akcji wzięły udział dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz trzy jednostki OSP: Turaszówka, Suchodół i Odrzykoń. Na miejscu była też policja i pogotowie energetyczne.

Przyczyny pożaru nie ustalono. Współwłaściciel obiektu nie wyklucza jednak podpalenia lub zaprószenia ognia: - Zajęła się najpierw tylna część, a często przesiadują tam jacyś nieletni. W końcu to były "sobótki", mogło dojść do zaprószenia ognia.

Przy tej okazji straż pożarna apeluje także, by pamiętać o okresowych kontrolach instalacji gazowych, elektrycznych oraz przewodów kominowych w budynkach gospodarczych i mieszkalnych. - Obowiązek przeprowadzania takich kontroli wynika z prawa budowlanego - podkreśla bryg. Mariusz Kozak. Zaniedbanie tego obowiązku może bowiem doprowadzić do pożaru.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)