Pościg za pijanym kierowcą

Pijany kierowca z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów pędził samochodem BMW po centrum miasta (7.09). Policja zatrzymała w końcu pirata drogowego. Okazało się dodatkowo, że pojazd nie ma nawet ważnego ubezpieczenia.
Pirat drogowy jeździł tym BMW. Teraz auto stoi na policyjnym parkingu

Policjant z drogówki pełnił w czwartek (7.09) służbę w ramach akcji "Bezpieczna droga do szkoły" w rejonie Szkoły Podstawowej Nr 14 przy ul. Wojska Polskiego. Około godz. 8.00 funkcjonariusz zauważył nadjeżdżające z dużą prędkością BMW. Na widok radiowozu kierowca gwałtownie zwolnił i skręcił w boczną ulicę.

Policjant pojechał w jego kierunku i podał sygnał do zatrzymania się. Kierowca nie zareagował i zaczął uciekać. Radiowóz na sygnałach ruszył za nim. BMW pędziło ulicami Krosna miejscami z prędkością znacznie przekraczającą 100 km/h, stwarzając ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Kierowca wymuszał pierwszeństwo na skrzyżowaniach, a w jedną z ulic jednokierunkowych wjechał "pod prąd".

Po kilkunastu minutach został zatrzymany na ul. Niepodległości. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Szybko ustalono, że jest to mieszkający w Krośnie 34-letni Tomasz G., posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. BMW którym kierował zostało sprowadzone z zagranicy i nie posiada ważnego ubezpieczenia. Tomasz G. miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Samochód zabezpieczono na parkingu strzeżonym na poczet kar grożących sprawcy.

- W najbliższym czasie zostanie podjęta decyzja, co do treści zarzutów. Zwrócimy się również do Prokuratury Rejonowej w Krośnie o podjęcie decyzji w sprawie opublikowania danych osobowych i wizerunku Tomasza G. - mówi Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)