PO: Polska traci pozycję w Europie

#RządziePublikuj - podkarpackie przedstawicielki Platformy Obywatelskiej zachęcają, by takie hasło Polacy zamieszczali w serwisach społecznościowych. Ma być to sprzeciw wobec postępowania rządu, który nie opublikował wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Konferencja prasowa europoseł Elżbiety Łukacijewskiej i poseł Joanny Frydrych (14.03)

W poniedziałek (14.03) odbyła się wspólna konferencja prasowa podkarpackich przedstawicielek Platformy Obywatelskiej: europoseł Elżbiety Łukacijewskiej i poseł Joanny Frydrych.

- Polska znalazła się w kryzysie konstytucyjnym. Taka sytuacja nie miała miejsca w historii – aktualną sytuację w kraju oceniła poseł PO Joanna Frydrych. - Nie może tak być, żeby prezydent łamał konstytucję, nie może być tak, żeby rząd łamał prawo nie publikując wyroków Trybunału Konstytucyjnego.

Wspólnie z Elżbietą Łukacijewską zachęcały Polaków, by domagali się opublikowania przez rząd orzeczenia dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego. Zaproponowały, by umieszczać na portalach internetowych hasło (hasztag) "#RządziePublikuj".

Europosłanka Elżbieta Łukacijewska mówiła jak sytuacja w Polsce oceniana jest w Parlamencie Europejskim. - Wszyscy europosłowie dziwią się co się stało w Polsce, że z kraju zmierzającego do sukcesów, który tak bardzo dobrze się rozwija, stajemy się krajem, który traci swoją pozycję i to jest najbardziej smutne. Dzisiaj czujemy, że poprzez działania obecnego rządu, które naruszają europejskie standardy demokratyczne, Polska nie jest w tym głównym nurcie.

- Mam nadzieję, że rząd weźmie pod uwagę stanowisko Komisji Weneckiej, również głosy płynące z USA i Unii Europejskiej. Narażamy się na odseparowanie, na to, że Polska będzie postrzegana jako kraj drugiego obiegu. Polacy na to nie zasługują.

Przedstawicielki PO odniosły się także do rządowego projektu ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Według nich, projekt tej ustawy łamie trzy podstawowe prawa obywatelskie: prawo do własności, do wartości i do dziedziczenia.

- Ta ustawa zbyt daleko ingeruje w obrót prywatny ziemią. To oznacza, że jeśli np. Agencja Nieruchomości Rolnych uzna, że rolnik źle uprawia gospodarstwo rolne, to może złożyć wniosek o wykup tej ziemi. Projekt zakłada również, że rolnik, który dorabiał się tyle lat, ciężką pracą zdobywał tę ziemię, nie może jej przekazać swoim dzieciom, jeżeli one nie mają wykształcenia rolniczego – mówiła Joanna Frydrych. - Pierwszeństwo wykupu za cenę, która będzie ustalona przez państwo, będzie miała Agencja Nieruchomości Rolnych – podkreśla Elżbieta Łukacijewska. - Nikt się nie spodziewał, że rząd może coś takiego przygotować w kierunku rolników. Mam nadzieję, że politycy PiS nie zrobią tego Polakom, gospodarstwom na Podkarpaciu.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)