Do zdarzenia doszło około godz. 19.40, na ul. Pużaka. Policjanci otrzymali informację, że do przydrożnego rowu wjechał samochód.
Okazało się, że za kierownicą deawoo lanos siedział 55-letni mieszkaniec Krosna. Policjanci sprawdzili jego trzeźwość. Wynik wprawił ich w osłupienie. - Badanie wykazało blisko 4 promile alkoholu w organizmie 55-latka - informuje asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Policja powinna częściej wieczorami kontolować trzeźwość kierowców. Takie spite buby pomimo wysokich kar nadal jeżdżą po drogach. Dobrze, że nikogo nie zabił kanalia.