Zachowanie ojca prowadzącego wózek z 2-letnią dziewczynką w środku samo rzuciło się w oczy policjantom, patrolującym około godz. 13 ul. Piłsudskiego. Mężczyzna zataczał się. W pewnym momencie, w czasie mocowania się z wózkiem, uderzył jego kołami o krawężnik i zjechał z chodnika w zarośla.
Policjanci podjęli interwencję, podczas której mężczyzna zachowywał się arogancko. - Po wylegitymowaniu okazało się, że to 41-letni krośnianin, który zabrał swoją 2-letnią córkę na spacer. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 1,7 promila alkoholu w jego organizmie – relacjonuje asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.
Niestety, przypadek 41-latka nie był jedyną tego typu sprawą. Tego samego dnia policja zawiadomiona została o prawdopodobnie nietrzeźwych rodzicach, opiekujących się dzieckiem. - Po dotarciu pod wskazany adres, policjanci potwierdzili zgłoszenie. 28-letni mężczyzna oraz jego 21-letnia partnerka opiekowali się rocznym synkiem, będąc w stanie nietrzeźwości. Oboje to mieszkańcy Krosna. Nieodpowiedzialni rodzice mieli w swoich organizmach po około 1,5 promila alkoholu. Chłopczyk został przekazany pod opiekę babci – informuje asp. Buczyński.
O przyszłości rodziców zadecyduje sąd rodzinny.
Kierujący bmw 18-latek został zatrzymany przez drogówkę w niedzielę (14.05) wieczorem, około godz. 20.30. Młody mieszkaniec powiatu krośnieńskiego pędził ul. Podkarpacką z prędkością 128 km/h.
Okazało się, że to świeżo upieczony kierowca. - Egzamin na prawo jazdy zdał zaledwie 5 dni wcześniej i nie zdążył jeszcze odebrać dokumentu – informuje asp. Buczyński.
Za swoje zachowanie 18-latek odpowie przed sądem.