Pierwsze przymiarki do wyborów samorządowych

Pozostał tylko rok do wyborów samorządowych. Nie ma jeszcze oficjalnych kandydatur, wszystkie ugrupowania twierdzą, że jest zbyt wcześnie, by je ujawniać. Pewne jest to, że nie wystartuje kandydat Samoobrony sprzed trzech lat - Józef Habrat. Piotr Przytocki na razie milczy.
Piotr Przytocki nie zdecydował jeszcze, czy będzie ponownie kandydował na prezydenta miasta

Czteroletnia kadencja skończy się w przyszłym roku. Powoli zawiązują się komitety wyborcze, kształtują listy. Ugrupowania politycznie nie zdradzają kandydatur do przyszłych wyborów samorządowych tłumacząc, że ostatecznych decyzji jeszcze nie ma. Pierwszych deklaracji można spodziewać się końcem roku, początkiem przyszłego.

Trzy lata temu o fotel prezydenta miasta walczyło sześciu kandydatów: Jerzy Borcz, Andrzej Guzik, Józef Habrat, Andrzej Kozioł, Adam Krzanowski, Piotr Przytocki. Z około 70-procentowym poparciem w pierwszej turze wygrał ten ostatni. Jak będzie za rok, tego nie sposób przewidzieć.

Piotr Przytocki, który funkcję prezydenta miasta sprawuje już drugą kadencję, nie udziela na razie informacji. Jest pochłonięty pracami nad budżetem, to dla niego w tej chwili sprawa priorytetowa. Decyzja ma być jednak znana jeszcze w tym roku: - Na Gwiazdkę - enigmatycznie informuje Piotr Przytocki.

Andrzej Kozioł

W wyborach w 2006 roku z ok. 15-procentowym poparciem na drugiej pozycji uplasował się Andrzej Kozioł - kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Czy zamierza startować w przyszłym roku? - Ja się nie palę do startu, ale zobaczymy, wszystko się rozstrzygnie w najbliższym czasie - mówi obecny radny miejski. - To nie tylko moja osobista decyzja, ale też ugrupowania, z którego ewentualnie bym startował - dodaje Andrzej Kozioł. Twierdzi, że pierwsze kandydatury w PiS-ie już się pojawiają, jednak nie było jeszcze ostatecznej selekcji. Jakie nazwiska padają, na razie nie zdradza. - Niech się rywale martwią - mówi.

Piotr Babinetz

Szef Prawa i Sprawiedliwości na Podkarpaciu, poseł Piotr Babinetz również nie ujawnia szczegółów. - Na razie to kandydaci na kandydatów - twierdzi. Z pewnością jednak PiS swojego kandydata wystawi. - Grono potencjalnych kandydatów jest szerokie. Na razie trudno dywagować. Może się zdarzyć, że będzie to osoba z obecnej Rady Miasta - przyznaje Piotr Babinetz.

Jerzy Borcz

Nad kandydowaniem nie zastanawiał się również Jerzy Borcz, były senator, obecnie radny wojewódzki wybrany z listy Platformy Obywatelskiej. Już dwukrotnie bez powodzenia walczył o fotel prezydenta miasta. - Raczej o tym nie myślę, na dziś to chyba nie - mówi. - Lata lecą, chyba młodym ludziom trzeba powoli powierzać takie funkcje. Dodaje jednak, że ostateczna decyzja należy do partii.

Elżbieta Łukacijewska

Elżbieta Łukacijewska, posłanka do Parlamentu Europejskiego, szefowa podkarpackiej PO informuje, że sylwetki kandydatów, którzy wystartują w przyszłorocznych wyborach samorządowych na Podkarpaciu zostaną przedstawione po świętach. Nie jest jednak pewne, czy do wyścigu o fotel prezydenta Krosna PO wystawi swojego kandydata. - Tam, gdzie jest dobry prezydent, a kandydat Platformy nie ma szans, lepiej poprzeć obecnego, którego popiera także społeczeństwo. Na pewno będą takie miejsca - podkreśla, nie chcąc zdradzać, czy do takich miejsc należy też Krosno.

Stanisław Jucha

Sojusz Lewicy Demokratycznej przygotowuje się do wyborów samorządowych od kilku tygodni. Powstaje już program wyborczy, pojawiają się kandydaci do Rady Miasta. Wiadomo też, że lista będzie koalicyjna. Nazwa komitetu nie jest jednak jeszcze znana. - Będzie wyłoniona niebawem, ale dopiero po spotkaniu wszystkich podmiotów zainteresowanych kandydowaniem z takiej wspólnej listy - mówi Stanisław Jucha, przewodniczący Rady SLD w Krośnie.

Sprawa kandydata na fotel prezydenta miasta na razie nie jest rozstrzygnięta. - Albo wystawimy swojego kandydata, albo poprzemy takiego, którego program będzie nam najbardziej odpowiadał - informuje. Dodaje jednak, że członkowie lewicy bardziej skłaniają się ku tej drugiej opcji. Decyzja ma się pojawić dopiero, gdy ujawnią się pozostali kandydaci.

Adam Krzanowski

W poprzednich wyborach partie lewicowe wystawiły swojego kandydata - Adama Krzanowskiego, obecnie zasiadającego w Radzie Miasta jako osoba niezależna. Jak zapatruje się na przyszłoroczne wybory i swoją ewentualną kandydaturę? - Dopiero będę się nad tym zastanawiał - twierdzi. Nie wyklucza jednak możliwości startu w wyborach na prezydenta.

Andrzej Guzik

Andrzej Guzik, kandydat Ligi Polskich Rodzin w wyborach sprzed trzech lat, obecnie wicestarosta powiatu krośnieńskiego, również nie odpowiada jednoznacznie. - Jest jeszcze sporo czasu. Na tę chwilę niczego nie mogę wykluczyć, ani niczego potwierdzić - mówi. Nadal jest prezesem Ligi Polskich Rodzin w Krośnie. W jej strukturach nie ma także rozmów na temat ewentualnych innych kandydatur. - Nie będziemy psem ogrodnika. Jeśli sami nie będziemy zainteresowani, poprzemy kandydata najbliższego pod względem ideowym - informuje Andrzej Guzik.

Grażyna Szelc

Grażyna Szelc szefowa Partii Demokratycznej demokraci.pl w Krośnie podobnie jak pozostali twierdzi, że jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach, ale... - Chętnie wesprzemy komitet wyborczy Piotra Przytockiego, jeśli taki powstanie - mówi.

Józef Habrat

Jest już jednak jeden pewnik. Józef Habrat startujący trzy lata temu z Samoobrony podjął już ostateczną decyzję. - Nie będę kandydował - informuje. Zdecydowały względy zawodowe. - Prowadzę biuro rachunkowe i nie ma możliwości, żebym mógł to połączyć - tłumaczy. Jako szef struktur Samoobrony w powiecie krośnieńskim dodaje także, że partia na pewno wystawi swoją listę wyborczą z kandydatami do Rady Miasta, natomiast na temat kandydatury na prezydenta nie było jeszcze mowy.

Wiadomo, że do gry o fotel prezydenta miasta wejdzie jeszcze jedna organizacja - Stowarzyszenie Mieszkańców Miasta Krosna. - Jesteśmy skromnym stowarzyszeniem, ale uważamy, że jest taka konieczność, żeby uczestniczyć w tych wyborach - mówi szef stowarzyszenia Jan Juszczak (nie jest to starosta powiatu krośnieńskiego o tym samym imieniu i nazwisku, chodzi o jedną z osób, która protestowała m.in. przeciwko budowie tzw. ul. Łukasiewicza II). - Nazwisko kandydata podamy w terminie późniejszym.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)