Już wczesnym rankiem na ulicach miasta pojawili się pierwsi wolontariusze. Aż do wieczora na rzecz orkiestry Jurka Owsiaka w Krośnie kwestowało 270 osób. Cała zbiórka przebiegała bez zakłóceń. - Nie wydarzyło się nic złego. Wszystkie puszki wróciły punktualnie o 20:00, rozliczenie przebiegało bez problemów - podsumowuje Mateusz Głód, rzecznik prasowy krośnieńskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Przez niemal całą niedzielę na Rynku rozbrzmiewała muzyka w wykonaniu zespołów muzycznych. Odbywały się tam też licytacje, z których dochód zasilił konto WOŚP. Do ciekawszych "fantów" z pewnością należały... kursy na prawo jazdy. Ufundowała je jedna z krośnieńskich szkół nauki jazdy - Impuls (firma ta udostępniła też swoje auta dla wolontariuszy). Kurs na kategorię "B" "poszedł" za kwotę 810 zł, natomiast na kategorię "A" - za 950.
Tymczasem w hali sportowo-widowiskowej przy ul. Bursaki trwały zmagania sportowe. Zbiórce pieniędzy towarzyszyły mecze m.in. w piłce siatkowej, koszykówce, piłce nożnej dziewcząt. Podczas wieczornego pojedynku I-ligowych drużyn koszykarskich: MOSiR Krosno - MKS Dąbrowa Górnicza licytowano koszulki z autografami drużyny extraligi Anwil Włocławek oraz piłkę z autografem zawodnika NBA - Marcina Gortata. Za piłkę kibice zapłacili 450 złotych, a za koszulkę - 220.
Ponad 6 tys. zł udało się zebrać podczas aukcji dzieł sztuki podarowanych przez krośnieńskich artystów, którą zorganizowano w Biurze Wystaw Artystycznych.
Aby tego dnia poszaleć na lodzie lub skorzystać z pływalni przy ul. Wojska Polskiego, nie trzeba było kupować biletu. Nie znaczy to jednak, że wejście było za darmo - należało wrzucić datek do "orkiestrowej" puszki.
Tradycyjnie do WOŚP przyłączyło się I LO im. Mikołaja Kopernika. Jeszcze w piątek (08.01) odbyła się tam licytacja. - Uczniowie postanowili wyrzec się przez parę dni słodkości oraz zapiekanek w barku i pozyskane w ten sposób pieniądze złożyli do swojej klasowej kasy. A nauczyciele, podobnie jak w latach poprzednich, przygotowali bardzo ciekawe przedmioty do zlicytowania - informują organizatorzy.
Uczniowie mogli wylicytować m.in. ręcznie malowane butelki, drewnianą maczugę, zbiór śmiesznych powiedzonek nauczycieli, kurtkę ZOMO, a nawet przenośny telewizorek. W sumie, podczas tej akcji udało się zebrać 5 tys. złotych.
Licytacja na rzecz WOŚP odbyła się także w Gimnazjum nr 5. W sumie zlicytowano 17 przedmiotów i zebrano 890zł.
Punktualnie o 20:00 na krośnieńskim Rynku rozbłysło "Światełko do Nieba" - w górę wyleciały świecące lampiony, a na specjalnym rusztowaniu zapłonęło wielkie serce. Odbył się też pokaz sztucznych ogni.
Liczenie pieniędzy jeszcze trwa, ale już wiadomo, że udało się zebrać ponad 60 tys. złotych. - To sukces, bo w ubiegłym roku z puszek mieliśmy 37 tys. zł - mówi Mateusz Głód. Przypomina, że kwotę ponad 60 tys. zł osiągnięto wtedy z połączenia zbiórek z kilku sztabów, m.in. z Rymanowa. - Teraz taką kwotę udało się zebrać w samym Krośnie - podkreśla rzecznik prasowy.
Więcej, bo blisko 80 tys. złotych, zebrano tylko raz - w 2006 roku, kiedy to w Krośnie odbywał się wojewódzki finał WOŚP.
Tematem XVIII finału - tak jak w ubiegłym roku - była profilaktyka w dziedzinie wczesnego rozpoznania chorób nowotworowych u dzieci.