Okradli 30 samochodów, gustowali w golfach

Ponad 30 samochodów okradli dwaj młodzi krośnianie, zatrzymani przez policjantów w ubiegły czwartek (04.08). Kradli głównie radioodtwarzacze, a większość okradzionych aut to vw golfy. Wpadli po tym, jak jeden z pokrzywdzonych rozpoznał w ich aucie ukradzione mu niedawno lampy.
Część skradzionych przedmiotów złodzieje sprzedali, a niektóre zamontowali w samochodzie należącym do jednego ze sprawców

W ubiegły czwartek (04.08) około południa policja została powiadomiona o dwóch mężczyznach, poruszających się vw golfem. Auto wyposażone było w tylne lampy skradzione kilka dni temu na terenie Krosna. Po cechach charakterystycznych lampy rozpoznał ich właściciel, który pojechał za golfem i wskazał funkcjonariuszom miejsce jego postoju.

Policjanci zastali auto i obydwu mężczyzn przy ul. Zręcińskiej w Krośnie. Okazało się, że są to dwaj krośnianie w wieku 19 i 21 lat, a golf należy do młodszego z nich. Ponieważ podczas dalszych czynności ustalono, że w samochodzie zamontowane są nie tylko skradzione lampy, ale również kierownica i radioodtwarzacz, golf trafił na policyjny parking, a obaj młodzieńcy do aresztu.

Ostatecznie mężczyźni przyznali się do 31 włamań lub kradzieży. - Młodzi przestępcy szczególnie upodobali sobie parkujące na terenie Krosna volkswageny. Okradli aż 29 aut tej marki, w tym 19 golfów. Kradli przede wszystkim radioodtwarzacze, głośniki i wzmacniacze, chociaż nie gardzili także kierunkowskazami, lampami, paliwem i drobnymi elementami wyposażenia. Wśród tych ostatnich znalazła się m.in. zamontowana w samochodzie 19-latka kierownica. Mężczyźni ukradli również 4 kompletne koła z aluminiowymi felgami, przystosowane do vw golfa - wylicza Marek Cecuła, rzecznik prasowy policji w Krośnie. - Szacunkowa wysokość wyrządzonych przez nich szkód sięga 20 tys. zł.

Część skradzionych przedmiotów policjanci odzyskali, a osoby które je kupiły od włamywaczy, mogą spodziewać się odpowiedzialności za paserstwo.

Za kradzieże z włamaniem podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Do chwili rozprawy obaj pozostaną pod dozorem policji.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)