W minioną środę (25.01), około godz. 18.30 dwaj krośnieńscy dzielnicowi, patrolujący rejon cmentarza przy ul. Wyszyńskiego w Krośnie, zauważyli w jego obrębie mężczyznę prowadzącego rower, na którym znajdował się duży worek. Dziwne zachowanie nieznajomego sprawiło, że policjanci postanowili go wylegitymować.
Okazało się, że jest to 61-letni krośnianin, zaś w worku znajduje się duży, ozdobny, metalowy łańcuch i młotek. Na obydwu końcach łańcucha widoczne były ślady betonu co wskazywało, że niedawno został on odkuty od podłoża.
Potem policjanci ustalili, że łańcuch pochodzi z pobliskiego grobowca, a jego wartość wynosi około 3,5 tys. zł. Ostatecznie 61-latek przyznał się do tej kradzieży.
Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.