W 2008 roku głośno mówiło się o pomyśle miasta na rozwiązanie kłopotów komunikacyjnych przy Starym Cmentarzu. Zaproponowano modernizację newralgicznych skrzyżowań, poszerzenie ulic. Największą zmianą miało być powstanie dwupasmowego ronda.
- Tylko takie rozwiązanie w perspektywie czasu byłoby optymalne - potwierdza Leszek Ziarkowski, zastępca naczelnika Wydziału Drogownictwa Urzędu Miasta w Krośnie.
Rondo zdecydowanie poprawiłoby przepustowość biegnących tamtędy ulic. Nic z tego. Jego budowa wymagałaby wyburzenia kilku budynków, w tym domu na rogu ulicy Lewakowskiego. Na to nie zgodził się konserwator zabytków, wpisując dom do rejestru zabytków. Miasto szukało więc innego rozwiązania.
- Sprzeciw konserwatora zabytków jest na tyle skuteczny, że na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie wybudować ronda. Dlatego chcemy wdrożyć jeden z wariantów - sterowanie sygnalizacją świetlną - informuje Piotr Przytocki, prezydent Krosna. - Na pewno nie będzie to doskonałe rozwiązanie, ale nie ma wyjścia.
Takie rozwiązanie najmniej ingeruje w istniejącą zabudowę, bo wykorzystany jest istniejący układ komunikacyjny. Niektóre fragmenty ulic zostaną jednak poszerzone, pojawią się prawo- i lewoskręty oraz światła.
Sygnalizacja świetlna zainstalowana zostanie na skrzyżowaniach ulic: Piłsudskiego, Łukasiewicza, Lewakowskiego i Krakowskiej oraz najprawdopodobniej na krzyżówce nieopodal - Kolejowej i Krakowskiej.
Jadąc ulicą Piłsudskiego od strony centrum miasta, zmiany pojawią się już na wysokości ulicy Cmentarnej. Pas dla skręcających w lewo, w ulicę Łukasiewicza zostanie wydłużony tak, by zmieściło się na nim więcej niż dwa samochody, jak to jest obecnie. Dzięki takim rozwiązaniom ma się zwiększyć ruch na ulicy Łukasiewicza, ponieważ, jak twierdzą urzędnicy, ma ona odpowiednią przepustowość, a jest niewykorzystywana właśnie ze względu na to, że trudno z niej wyjechać, ale też na nią wjechać.
Rozwiązanie to powoduje konieczność poszerzenia ul. Piłsudskiego dla jadących w prawo, w ulicę Krakowską. Na rzecz jezdni zabrana będzie część szerokiego w tym miejscu chodnika. Na szczycie górki nie będzie też już dotychczasowego przejścia dla pieszych, bo jest dość niebezpieczne.
Z ul. Łukasiewicza - tak jak dotąd - będzie można skręcić w lewo i w prawo. Pojawi się jednak w tym miejscu wysepka z azylem dla pieszych. Nowe wysepki wybudowane zostaną ponadto na ul. Krakowskiej w pobliżu skrzyżowania z Lewakowskiego oraz z ulicą Kolejową. Ta ostatnia ulica w rejonie krzyżówki też będzie poszerzona.
Najprawdopodobniej zlikwidowana będzie możliwość skrętu z ul. Lewakowskiego w lewo, w ul. Krakowską. - Kierowcy są przyzwyczajeni, że stamtąd praktycznie nie da się wyjechać, więc mało kto korzysta z tego wariantu - słyszymy w Urzędzie Miasta.
Na odcinku od ul. Kolejowej do Ronda Solidarności prowadzić będą po dwa pasy ruchu w obydwie strony.
- Opracowanie dokumentacji technicznej tego rozwiązania jest w fazie końcowej - informuje prezydent miasta. Inwestycja realizowana będzie najprawdopodobniej w przyszłym roku, po uzyskaniu wszystkich pozwoleń. Koszty wstępnie szacuje się na 3-4 mln zł.