Nowy rok, nowy chłopak, mały krośnianin

Pierwszym krośnianinem 2010 roku jest Szymon - synek państwa Małgorzaty i Rafała Malców. Chłopczyk przyszedł na świat w sobotę (2.01) o godz. 10.05. Jest już trzecim z rzędu chłopcem, który jako pierwszy wita nowy rok w naszym mieście.
Pierwszym dzieckiem, które urodziło się w tym roku w Krośnie jest chłopiec. Tak jest od trzech lat

Szymon przyszedł na świat w sobotę (02.01) poprzez cesarskie cięcie. Synek i mama czują się dobrze. Chłopiec jest silny i zdrowy, waży 3310 g i ma 55 cm wzrostu. To drugi syn państwa Małgorzaty i Rafała Malców, w domu na brata czeka siedmioletni Wiktor.

Tradycją stało się już, że pierwszego krośnianina nowego roku wita prezydent miasta. W poniedziałek (04.01) z bukietem kwiatów i talonem na zakupy Piotr Przytocki odwiedził mamę i malucha. - Serdecznie gratuluję - zwracał się do szczęśliwej mamy. - Życzę, aby syn wychowywał się zdrowo i szczęśliwie. Wszystkiego najlepszego dla całej rodziny.

Szymon zafundował rodzicom noworoczną niespodziankę, bo jego przyjście na świat nie było planowane na ten dzień. - Nie spodziewaliśmy się, że synek urodzi się jako pierwszy krośnianin. Pospieszył się - przyznaje mama. - Będzie prezentem do nowego domu, do którego zamierzamy wprowadzić się w tym roku.

Szymek przyszedł na świat w sobotę, 2 stycznia 2010 r.

W ubiegłym roku pierwszy krośnianin - Adrian Fejkiel również kazał na siebie czekać do 2 stycznia. Szymon kontynuuje dobrą passę dla chłopców, którzy od trzech lat jako pierwsi witają nowy rok.

Od pierwszego dnia nowego roku do poniedziałku (04.01) w naszym szpitalu urodziło się 12 dzieci, w tym 8 dziewczynek. W całym ubiegłym roku przyszło tam na świat ponad 1600 noworodków, 22 ciąże były bliźniacze.

- Serdecznie zapraszam do porodów w naszym szpitalu - zachęca Krystyna Krygowska, położna oddziałowa. Oddział ginekologiczno-położniczy niedawno został doposażony w nowoczesny sprzęt. Zakupiono m.in. 4 pompy infuzyjne, 6 aparatów do KTG, aparaty USG oraz 6 łóżek porodowych. - Jest to podniesienie renomy i prestiżu oddziału, ale także wygoda i bezpieczeństwo dla pacjentek - podkreśla Krystyna Krygowska. Przypomina też, że w szpitalu w Krośnie można odbywać porody rodzinne, placówka oferuje nieodpłatne zajęcia w szkole rodzenia. Istnieje też możliwość zapoznania się z salą porodów rodzinnych jeszcze przed porodem.

Nowoczesne urządzenia do szpitala zakupiło miasto, dzięki środkom zdobytym z tzw. Mechanizmu Norweskiego

Doposażenie szpitala i bezpłatne zajęcia w szkole rodzenia to efekt projektu, który wspólnie realizowany jest przez miasto i szpital. Szacowany jest na ponad 500 tys. euro. W 85 procentach projekt jest dofinansowany środkami z tzw. Mechanizmu Norweskiego. - To znacząca ilość pieniędzy, która jest przeznaczona na profilaktykę i zakup niezbędnego sprzętu dla szpitala. Teraz jego wyposażenie diametralnie się zmieniło - podkreśla prezydent miasta Piotr Przytocki. Ponadto dzięki projektowi 12,5 tysiąca dzieci i młodzieży z krośnieńskich szkół poddanych jest profilaktycznym badaniom przesiewowym (m.in. badaniom ortopedycznym, wzroku i słuchu, spirometrycznym i kardiologicznym).

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)